Auto już finalnie wystrojone. Jeździ może nie tak płynnie jak seria ale jest do zaakceptowania i na szczęście nie ma już tego szarpania.
Pomiaru na hamowni nie było i szczerze nie mam na to aż takiego ciśnienia . Ważniejsze jest jak auto jedzie bo wyniki z hamowni sa różne a dla mnie auto ma mieć prawdziwą moc a nie tylko na papierze dlatego beda pomiary na drodze.
Tt troche zostala pomeczona i zrobila sporo km. Jak zwolnie sobie miejsce na kanale to zrobie profilaktyczny przegląd czy wszystko jest ok.
Potem planuje skorygować troszkę wg bo brakuje deczko doładowania górą. Troszkę logów ustawień apexi i zobaczyny czy tt pojedzie te upragnione 4.xx 100-200.
Dupohamownia mowi mi ze pojedzie bo cios jest dosyć spory ale skoro jeszcze cos można poprawić bez zadnej rozbiorki to chce to zrobić i dopiero sprawdzić czy się nie mylę..
Max boost jakie apexi zanotowało to 2.2 bara co według mnie może się przekładać nawet i pod kilo niutona dlatego wolę stabilne mniejsze doładowanie ale bez spadków aby napędy miały lżej...
A tymczasem nie wytrzymałem i musiałem założyć węglowe zabawki które czekały na tt ponad miesiąc..
IMG_20200709_230742.jpg
IMG_20200711_144220.jpg
IMG_20200710_160834.jpg
Muszę jeszcze zająć się kosmetyką lakieru i auto nie będzie robić wstydu