Moim zdaniem dobre, nie sprawiające nadmiernych kłopotów 225Q będzie kosztować minimum 20k. Jeśli kupi się za 13-15k to raczej dlatego, że sprzedający nie miał albo nie chciał wydać tych 7k na doprowadzenie auta do ładu i zdecydował się przekazać je nowemu właścicielowi, który będzie musiał te umowne 7k wyłożyć. Nie mówię oczywiście o totalnych okazjach, kiedy ktoś sprzedaje zadbane TT za bezcen bo pilnie potrzebuje $$$. Zdarzają się, ale rzadziej niż myślą wszyscy polujący na TT225Q w cenie kilkunastu tysięcy.
Dla jasności - projekt Pawła, którego będę beneficjentem to jeszcze inna półka cenowa niż to o czym piszę wyżej