Jasne... i Dacie Logan
A tak poważnie. Myśląc o modelu na przetrzymanie do czasów Jounga... trzeba szukać wersji, które wyszły w małej ilości egzemplarzy i z możliwie małym przebiegiem. A tu $$$... albo dużo szczęścia

Kupiłem auto w krótkiej serii ( pisze tu o moim MB) i z pełnym pakietem. Mam zamiar cieszyć się jazdą, a nie patrzeniem na nie ( to nie Van Gogh). Oczywiście utrzymanie we wzorowym stanie technicznym i wizualnym nie zaszkodzi
Aaa... i jeszcze w temacie... Najbardziej męski jest V8... albo 300+

a najlepiej to i to