załamałem się... w sobotę odebrałem auto od mechaników, ponoć zrobili i auto miało już dobrze chodzić, przejechałem się 500m, troche pogazowałem żeby zobaczyć jak przyspiesza, w pewnym momencie auto z powrotem zaczęło mulic strasznie, w dodatku teraz jeszcze dziwnie chodzi, jak traktor. Sprawdzam dzisiaj bagnet - suchy I poprostu mam dosyć...