sprawdź na mokrej nawierzchni kręcąc bączki. Wyłącz ESP. Jeżeli ucieka Ci przód, to tył nie łapie. Jeżeli kręcisz równe bączki, to bez problemu masz quatro. Nie ma opcji, żebyś nie wyczuł różnicy, bo jest kolosalna. Druga opcja to sprawdzenie Vagiem podczas ostrego przyspieszania (do zerwania przyczepności). Porównuje się obroty osi tylnej i przedniej w bardzo małej jednostce czasu (np 1/4 s) Niestety ja tego nie potrafię zrobić. Robił to mechanik przy diagnozowaniu mojego haldexa.
Na podnośniku Vas załącza, bo wymusza to program.
Przy sprawdzaniu na podnośniku może nie załączyć, bo haldex czyta również dane z czujnika przeciążeniowego, który pokazuje, że z samochodem nic się nie dzieje (jeżeli się mylę to niech mnie ktoś poprawi)
Reasumując zacznij się martwić jak przy bączkach będzie Ci przód uciekał