Sahiko...34 lata japonka... fajna dziewczyna, była , w koncu ktos mi przetłumaczył piosenkę z Gen. Daimosa, a jej mina jak powiedzialem ze ogladalem Yatamana - bezcenna , dla jaj ogladalismy na yt te bajki ;]
Sahiko...34 lata japonka... fajna dziewczyna, była , w koncu ktos mi przetłumaczył piosenkę z Gen. Daimosa, a jej mina jak powiedzialem ze ogladalem Yatamana - bezcenna , dla jaj ogladalismy na yt te bajki ;]
Ostatnio edytowane przez Elor ; 04-09-2012 o 08:53
Wlasnie wrocilem z Kijowa gdzei nie próżnowalem
Zdjęcie0224.jpg
hahaha poznalem jedna i lepiej zeby mnie nie piekła! :P
pustynia Thar, brzmi ciekawie! :P
Elor szacun Widzę, że wśród maniaków TT jest tez sporo osób, które lubią lub interesują się podróżami. Ja z małżonką mamy podobny cel - może nie każde Państwo ale większość tych najbardziej ciekawych zobaczyć i nie wydać na to przy okazji fortuny. Jak oglądam Twój film to sporo mi się ciekawych chwil przypomina
Nie jest też prawdą, że na podróże trzeba fortunę. Sprawdzić sobie można kto się tym zainteresował, że za 1000 dolarów z tego co pamiętam jeden polak obleciał świat - to przykład hardcorowy ale jest wiele osób, które naprawdę tanio latają i zwiedzili już kawał świata. Ja europę mam prawie całą zrobioną, azję w miarę też ale jeszcze raz wrócę Następny cel to ameryka (zwłaszcza USA, Meksyk, Dominikana jako relaks) + rejs i "odfajkowanie" karaibów i kilku tam ciekawszych miejsc.
Proponuję też aby podawać swoje np top3 - moje to: 1-Seszele (wyspa La Digue) 2-Malediwy 3-Hong Kong
hmmm... tanio , nie tanio... jak się jedzie samemu można się wszędzie próbować podłączyć na tzw krzywy ryj... hehe ale jest niebezpiecznie... w grupie raźniej i weselej ale trzeba inaczej już do transferów podchodzić i już tak za darmo gorzej brykać... poza tym jeść można na ulicy a spać w chinatownach czy innych backpackerskich miejscówkach, co pozwala zaoszczędzić ale biletów , wejściówek zwykle do fajnych miejsc za darmo nie dają.... także wszystko zależy czy chcesz poznać dany kraj czy tylko zrobić sobie zdjęcie na tle najbardziej znanego miejsca, palm czy innych takich didaskaliów i utensyliów...
czy tydzień w Polsce pozwoli komuś poznać nasz kraj? a co z latem na Mazurach czy zimą w Zakopcu i jesienią w Bieszczadach...
Malediwy w 2 dni? 1190 wysepek z czego 202 zamieszkane....???
pozdr
Koh Thao , Tajlandia
Ostatnio edytowane przez annecy ; 13-09-2012 o 08:40
Moje top 3:
1. Wietnam - Ho Chi Minh
2. Nepal - Katmandu
3. Malezja - Kuala Lumpur
(4. Hong kong / RPA - Kapsztad)
Najgorsze destynacje gdzie moja noga wiecej nie postanie:
1. Algieria
2. Egipt
3. Arabia Saudyjska
4. Tunezja
5. Indie
6. Maroko
7. Syria
8. Liban
9. Jemen
10. Nigeria
Ostatnio edytowane przez Elor ; 13-09-2012 o 08:44
Ale piękne zdjęcia! Tak miło się oglądało, dziękuję
Ja mam krótki filmik z TT na parkingu jak jechałam do Wiednia
Już nigdy nie pojadę tam samochodem. Myślałam, że dobiję w końcu do 280, a okazało się, że nie ma... wszędzie kamery, kontrole... Tylko 50 i 70 ciągle ;/ Czasem 140. Szał był przy 160) Zanudziłam się podczas tej drogi niemiłosiernie. Ale przynajmniej było niesamowicie gorąco
Oglądać póki film jest, bo go zamierzam zdjąć ;P
Ostatnio edytowane przez Is_a_bella ; 13-09-2012 o 13:30
Na takie testy polecam podroz po niemieckich autostradach a nie austriackich, wlasnie ze wzgledu na ograniczenia . Co do samego Wiednia, to szczegolnie podoba mi sie w zimie.
P.S.
Rozumiem, ze TT modzone (rowniez mechanicznie), skoro chcesz osiagnac 280 km/h, bo seria moze z gorki sie dotoczy do 250, a z samym chipem jakos ponad 260 km/h (ale juz na prostej) .
----
Pozdrawiam.
Nic nie straciłaś, 280km/h jest jedynie w strefie marzeń, no chyba że dołożysz ze 100 kuca i skrzyni ci nie zbraknie.
Po za tym na takie testy to nie Austria i na pewno nie droga na Wiedeń, są miejsca ale daleko na południe gdzie można depnąć na chwilę, ale kręta autostrada przez Alpy wymaga sporych umiejętności, znam ją jak własną kieszeń, po za tym to markotny i policyjny kraj jak Szwajcaria i nie polecał bym tam fisiować. Jak jest korek za nie zjechanie do krawędzi pasa jest mandat w tyś Eur i nie ma gadki płacisz i płaczesz.
Znowu TT znowu Cabriolet
280 kmh to nie rozwiniesz, ale 260 kmh przy odpowiednich warunkach da rade Rozwinalem tyle na autostradzie w Niemczech i mam to nawet gdzies nagrane
ech nie załapałem się na filmik, a była o nim mowa na spocie i liczyłem że jak wejdę to zobaczę
))
No jak tam ten spocik? Do której siedzieliście? Myślałam, że chociaż przejadę się po wale z Żuczkiem, to akurat mi telefon odmówił posłuszeństwa (zmieniłam abonament i wszystko siadło). Ja po północy wracałam i nie widziałam żadnej TT.
czekam na pw hehe :P