No to jest jedyna wygrana z oplem Opel ma 280PS i napęd na tył w dodatku niską wagę. Dla własnego pocieszenia mogę tylko dodać, że żuczkowi nie udało się go objechać ale muszę przyznać, że te wyścigi nauczyły mnie pokory i dały do zrozumienia, że sam automat to nie wszystko trzeba jednak ćwiczyć starty.
hmm jak patrze na ten filmik to mam wrażenie że opla nie doszedłeś dopóki on nie przyhamował:P potem pewnie jeszcze jechał dalej ale po przyhamowaniu jak wiadomo auto traci na prędkości. Musiałby tutaj kierowca opla się wypowiedzieć bo najlepiej to z kabiny widać....
Tak samo jak słyszałem że kierowca z M3 powiedział gdzieś tam komuś że ma lepszą rolkę , fakt wyprzedzał mnie na koniec gdy ja odpuszczałem albo hamowałem lecz w takim wypadku to raczej nie jest wygrana gdy drugie auto już nie cisnie, a drogi były dosyć nierówne i jazda z prędkością 70km/h w ruchu miejskim powoduje że czasem rozsądek bierze górę i się odpuszcza tak jak np tutaj z oplem ;P
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 07-05-2012 o 12:49
Opel ma 293hp i jest lżejszy od ciebie i mega lżejszy ode mnie, ale przepaści tam jakiejś nie było. Muszę też przyznać się że od Bemowa 2011 to może ze dwa starty miałem i długą przerwę zimową, pewnie też przydało by sie poćwiczyć, bo jedynie trening czyni mistrza, a tu jak widzimy start jest najważniejszy bo rónego przeciwnika cięzko jest potem dogonić, ja to se tej bety biturbo nie moge darować był do zrobienia ale to automat, właściciel niezle ogarnia starty i drifty jak potem zobaczymy, tam przy tych drugich światłach jak miałem już prawie 60km/h, to dochodziłem go szybko.
Znowu TT znowu Cabriolet
Przewaga była minimalna zanim on przyhamował niemniej w łącznym rozrachunku i tak przegrałem 2:1 natomiast później ładnie objechałem S3 ale tego filmiku nie ma bo to było jak wracaliśmy do domu. Reasumując muszę się nauczyć ogarniać LC a dwa pomyśleć nad zwiększeniem mocy. Na własne usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że koleś od M3 jeszcze bardzej nie ogarniał LC u siebie niż ja bo wpierducho dostał solidne a wcale aż tak bardzo objechany mógł nie być.
Opel - 285ps i 387nm, waga 1300kg
A co do procedury, jej przygotowanie trwa około 4 sekund, a puszczenie procedury to 0.8 sekundy, więc dłużej niż zmieniające się światła z żółtego na zielonego. Więc żeby z zielonego wystartować i wpasować się musisz Jaqoob walić z bardzo późnego czerwonego , innymi słowy musisz obliczyć światła na pamięć i wiedzieć w jakiej sekundzie czerwonych puścić procedurę - niestety to jest słaba strona DSG (nie tak jak w przypadku GT-R'a albo Porsche w PDK, tam puszczasz tylko hamulec i lecisz)
Ostatnio edytowane przez MichalTT ; 07-05-2012 o 13:14
Ostatnio edytowane przez ZUCZEK ; 07-05-2012 o 13:15
Znowu TT znowu Cabriolet
btw.: ja świateł czerwonych nie miałem obliczonych stąd przewaga startu dla Pawła (jak walisz procedurę z żółtego, to wystartujesz z późniejszego zielonego) dlatego sekundant byłby lepszy lub idealnie wyliczone światła czerwone co do sekundy.
Powiedz mi czy u ciebie na 1ce masz 100% mocy przeniesionej na napęd? Nie wiem jak to wygląda w quattro ale u mnie przy DSG 1ka jest słabsza od 2ki i wyraźnie to czuje bo skrzynia obcina moc przy LC aby auto jechało na pograniczu przyczepności. Przy Twojej mocy quattro też już pewnie zaczyna tracic przyczepność. U Pawła idzie 100% but na każdy bieg bo ma manual. Wiem, że Paweł się zaraz poirytuje jak to napiszę ale przy idealnie równym starcie waszych aut Paweł nie byłby z przodu na starcie no a później to już wiadomo 80PS więcej robi swoje.
Wyjaśnisz mi tajniki LC, o których piszesz? Bo ja znam tylko podstawy z instrukcji. Zastanawia mnie o co chodzi z tymi czasami... 0,8 sekundy to jest obliczony czas od zwolnienia hamulca do rzeczywistego startu auta, tak? Tylko co z tymi 4 sekundami i zaczynaniem procedury na czerwonym? Nie da się zrobić tego mniej więcej tak: zatrzymujmy się na czerwonym, ustawiamy wszystko (skrzynia, ESP), wciskamy do oporu hamulec lewą nogą i czekamy... Na żółtym gaz do dechy, zmiana na zielone - puszczamy hamulec i jedziemy?
Miałem cichą nadzieję, że będę mógł testować z Wami tę procedurę i nie tylko, ale niestety nie złożyło się... W każdym razie kiedyś na pewno się uda .
Gratuluję wszystkim killi .
Aaa, i jeszcze jedno..., lista:
1. pciar
2. Softendo
3. JaaqobIT
4. lelu666szczecin
5. TheJasiel1
6. matikte
7. MrPawel2005
8. marcinauditt
9. arturttq
10.Wottka TT
11. jambolek
12. Endr3j
13. kolanczykp
14. MARX94
15. Czemu Tak
16. Blerx
17. wysoczan
Pozdrawiam.
Tak jak to opisujesz działa w teorii w praktyce to raz, że działa adrenalina i wszystko trzeba szybko zrobić a pod światła niekoniecznie możesz wjechać w czasie gdzie będziesz miał dużo czasu na uruchomienie wszystkiego. Wyłączasz ESP, wrzucasz S lub D w bok (manual) wciskasz hamulec i trzymasz 3 sekundy po tym czasie wciskasz gaz decha i puszczasz haamulec najszybciej jak się da w odpowiednim momencie dlatego, że jak puścisz hamulec przez tą sekundę auto praktycznie stoi w miejscu i dopiero rusza z kopyta. Ja za pierwszym razem wystartowałem tak, że Opel już ruszał a ja dopiero wtedy puszczałem hamulec efekt był taki, że już nie mogłem go dogonić a warunków tam nie było na prędkości powyżej 60k/mh
Ostatnio edytowane przez ZUCZEK ; 07-05-2012 o 13:59
Z Pawłem będzie ciężko wygrać start, nawet z procedurami itp. bo ma mega starty, na Bemowie miał chyba 3 czas reakcji i to grube porsche co tłukło 11 dostawało od niego na starcie
Znowu TT znowu Cabriolet