Równie dobrze możesz popierać argumenty z poprzedniej epoki, by przed autem biegł człowiek z chorągiewką. Nic to nie wniosło do dyskusji nt. przyczyny urywania się tych płyt, zatem było niekonstruktywne. To fakt, a nie "branie do siebie", dziwnie prowadzisz dialogi, zamiast merytoryki jakieś personalne sugestie...