Dawno nic nie dodawałem w swoim wątku, ale niestety fundusze i czas (to znaczy jego brak) nie pozwalają na jakiekolwiek modzenie autka więc i nie ma zbytnio czego pisać. Natomiast żeby nie było że kompletna cisza nastała, postanowiłem w ramach walki z niedzielną nudą troszkę popracować przy czarnuli i tym sposobem mogę choć troszkę zaktualizować wątek. Tak więc od dziś czarnula jest bardziej incognito... ma teraz wszystkie szybki czarne. A i felga troszkę odmłodniała dzięki paście do chromu.