No tak, rzadko spotykane żeby ktoś mieszkający prawie pod niemiecką granicą zapuści się tak daleko na wschód po auto. Właśnie wróciłem z być może jednej z ostatnich przejażdżek TT, no i jakoś ciężko mi się oswoić z tą myślą ( jestem jakiś niezdecydowany ) muszę się przespać jutro zadzwonie