No jasne, że bez quattro nie bez turbo (zmęczenie chyba materiału. Chodzi mi tylko o to, czy doszukiwać sie jakiejś głębszej historii, czy TT czasami tak mają...

---------- Post dodany o 23:51 ---------- Poprzedni post z 23:43 ----------

Ogólnie chodzi mi o to, czy ktoś się spotkał już z takim przypadkiem ( czy to z winy braku uszczelki, podejścia wody, powodzi itp..) czy raczej się nie przejmować takimi sprawami? Wiadomo, jak "nabędę" w dobrej wierze, z kwitkiem ze stacji diagnostycznej, to nie chciałbym się kiedyś ( za chyba długu, długo... )"bujać" ze sprzedażą i tłumaczyć, że nikt nic nie wspawał ani nie przebijał..