Nie założyłem tego wątku, by robić analizy startu motocykli, ale mało kto się odważy tak ruszyć spod świateł. I bardzo dobrze, bo to moim zdaniem zbyt niebezpieczne, pewnie dlatego też Żuczek takich objeżdża (ja czasem również, choc nigdy jeszcze nie proponowałe im killa, właśnie ze względu na bezpieczeństwo motocyklisty). Co innego na torze. Na ulicy ja mam mocną konstrukcję dookoła mojego ciała, a motocyklista tylko kurtkę...