Cytat Zamieszczone przez Simon Zobacz posta
Czy na pewno nic się nie zapisało to się okaże jak listonosz przyniesie mi kabelek. Póki co auto było podpinane pod kompa tylko w ASO, przed zakupem, kilka tysięcy km temu (brak błędów) i tym chińskim urządzeniem co wrzuciłem zdjęcie w pierwszym poście (i wskazało tylko ten błąd z EVAP, ale znajomy, który go podłączał mówił, że to urządzanie niewiele jest w stanie sprawdzić).

Znalazłem teraz protokół z tej diagnozy w ASO i mam w nim 3 zapisy z grupy wskazań 115:

3920/min, 135.3%, 1670 mbar, 1670 mbar
4440/min, 139,8%, 1700 mbar, 1700 mbar
4640/min, 138,3%, 1660 mbar, 1680 mbar

Trochę ubogi test, ale wygląda zatem, że wtedy wszystko było OK (ciśnienie rzeczywiste względem oczekiwanego, porównałem też z Twoimi logami: http://vaglog.rtnet.pl/meszrum_149522.html).

Tak (póki co) mam 100% serię.

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -



Zrobiłem dzisiaj 30km przejażdżkę, aby spróbować ocenić tą różnicę w temperaturze oleju i cieczy chłodzącej. Poniżej informacje:

[godzin] - [przejechane km] - [temperatura cieczy] - [temperatura oleju]

Spokojna jazda (60-80 km/h, obroty do 3000/min)
- 19:27 - 1,2km - ciecz: ponad 60 - olej: 49 (zdjęcie)
- 19:29 - 3.2km - ciecz: ok. 70 - olej: 64 (zdjęcie)
- 19:33 - 7.6km - ciecz: prawie 90 - olej: 76 (zdjęcie)
- 19:36 - 9.4km - ciecz: ok. 85 (lekki spadek) - olej: 78 (zdjęcie)
- 19:39 - 11.8km - ciecz: ok. 85 - olej: 80 (zdjęcie)
- 19:45 - 14.6km - ciecz: ok. 90 - olej: 80 (zdjęcie)
Postój (zgaszony silnik) ~20 minut i powrót też na spokojnie:
- 20:07 - 14.6km - ciecz: ponad 85 - olej: 69 (zdjęcie)
- 20:11 - 17.5km - ciecz: ok. 80 (spadek) - olej: 79 (zdjęcie)
- 20:17 - 19.1km - ciecz: niecałe 90 - olej: 81 (zdjęcie)
- 20:20 - 22.8km - ciecz: ok. 85 (spadek) - olej: 81 (zdjęcie)
Na koniec dynamiczniejsza jazda (130-160 km/h):
- 20:23 - 29.0km - ciecz: ponad 85 - olej: 87 (zdjęcie)
- 20:25 - 30.6km - ciecz: niecałe 90 - olej: 88 (zdjęcie)
- 20:33 - 34.3km - ciecz: 90 - olej 85 (zdjęcie)

Wszystkie zdjęcie (poza jednym, w trakcie jazdy) robione na biegu jałowym, bez gazu i na niektórych widać też to skakanie obrotów.
Zaraz po postoju (ok. 20:07), po odpaleniu było równe 90, ale nim zrobiłem zdjęcie to delikatnie spadło. W Audi A4 po kilku km mam równe 90 stopni i dopóki nie zgaszę na trochę silnika to temperatura nawet nie drgnie. Tutaj strasznie to skacze w zakresie (na oko) 80 - 90 (z tym, że ciężko dobić do tego równego 90, a nawet jak się uda to zaraz po ruszeniu spada trochę poniżej).

simon,

ciśnienie doładowania z diagnozy ASO jest prawidłowe.
jak rozumiem, nie było problemu z migrującymi obrotami gdy była robiona ta diagnostyka?

jeżeli chodzi o temperatury, to w mojej ocenie niesprawny jest termostat. 80*C oleju, to niewiele jak na temperaturę roboczą silnika.
wskaźnik temp. płynu chłodzącego ma z kolei niewiele wspólnego z temp., którą odczytujemy VCDSem - 90*C na wskaźniku na desce, to w rzeczywistości zakres rzeczywistej temperatury ok. 79*C-99*C. zatem jeżeli masz na desce 90*C, to jest szansa, że po sprawdzeniu VCDSem będzie wyraźnie mniej [wskazuje na to temp. oleju].
jeżeli chcesz mieć 100% pewność, to wstrzymaj się z zakupem termostatu do przejechania się samochodem z podpiętym VCDSem [temp. płynu znajdziesz np. w grupie 001 poz. 2, 004.3, 007.3 i innych] i sprawdzeniu temp. poprzez odczyt z czujnika G62 [czyli najbardziej dokładny pomiar].