Nie do konca, bo ten gosc sam pisze, ze auta w niemczech sa drozsze, bo w PL jest prawie sam szrot. Polacy chca kupic najtaniej (nie ma sie co dziwic) i napedzaja machine sprowadzania ulepow, ktore z kolei zanizaja srednia cene modelu na rynku. Na szczescie te lepsze sztuki trzymaja cene (ja swoje mk1 2 lata temu sprzedalem za ponad 40 tys za 2002 rok gdziesrednio chodzily po 32-34 tys). Niektorzy na forum chwala sie, ze tanio kupili auto. Ja bym sie nie chwalil, bo moze sie to zemscic . Promocje w tym biznesie zdarzaja sie niestety rzadko.