A więc tak: olej pomógł i nie pomógł

Biegi wchodzą lżej, zdecydowanie. Czy silnik ciepły czy zimny, biegi wchodzą bardziej gładko.
Problem mam natomiast przy redukcji na zimnym silniku np z trójki na dwójkę, z dwójki na jedynkę. Problem był i nie ustał, tu niestety Red Line nie pomógł. Na ciepłym silniku nie ma problemu. Linki wyregulowane.

Lecz jeśli macie problem tylko z wrzuceniem biegu do góry i ciężko wchodzi to polecam, ja czuję różnicę.

Wiem że to nie szklana kula, ale może ktoś ma/miał podobny problem i może wskazać co jest nie tak ?

Ponadto zlany olej jest ciemno brązowy mimo przebiegu 6,5 tys. km, czy to normalne? Trochę mnie to zdziwiło.

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Od ostatniego posta wymieniłem łączniki stabilizatora. Różnica była PRZEOGROMNA. Auto jeździ od teraz w zakrętach jak przyklejone do drogi. Nie sądziłem że może być aż taka zmiana. Ponadto w zawieszeniu już nic nie stuka

Dzisiaj korzystając z okazji wybrałem się na hamownię. Tak jak Acid bezbłędnie przewidział, tak jest. Lekko ponad 150KM na benzynie. Sporo niutonometrów ponad serię, co niezmiernie mnie dziwi. Ktoś zrobił mapę ze sporą dysproporcją między mocą a momentem obrotowym Może przyzwyczajenie z 1.9 TDI
Drugi pomiar na LPG trochę gorszy, ale na razie nie planuję nic z tym robić. Pojadę na regulację po podniesieniu mocy



Jak na razie ta moc zostaje, pewnie w lecie wytrzepię portfel i zrobię FMICa i mapę
W marcu/kwietniu wymienię szybę bo słońce pojawia się coraz częściej i widać ten lekki "piasek" na szybie. Jak tylko pogoda pozwoli to biorę się też za czyszczenie skór. Jeszcze nie wiem co wybiorę, ale chyba postawię na zestaw Gliptone'a GT11 + GT12. Mam nadzieję, że efekt będzie zadowalający

AuTTko przejechało już ze mną 8500km