Z tego co wiem sterownik idzie wyciagnac bez wyciagania calego napedu. Dwa imbusy + 2xwtyczka i powinien wyjsc z tego co sie orietowałem. Aczkolwiek jest ciasno.

szweda - polecam kupić kabelek bo bez tego to ja bym nic nie doszedł ładu co z moim napedem się dzieje. Osobiście nie mam esp wiec Ci tutaj nie pomoge w tej kwesti. Proponuje jednak sprawdzić - czujniki predkosci kol abs, potem sam haldex, test wyjsc, nastepnie zobaczyc co sie wogole dzieje z napedem w czasie jazdy i uchwycic moment odlaczania napedu i zaswiecenia sie kontrolki w liczniku. A co najważniejsze sprawdzić komunikacje na ABS-ie w kierunku ABS- HALDEX, jak również na haldexie w kierunku ABS-Haldex.
Wtedy bedzisz wiedział wszystko na 100% bo tak to jest gdybanie.
Dodam jeszcze że u mnie gdy na padnietym sterowniku właśnie wystarczy zazwyczaj przekroczyć 30km/h i nastepuje cykliczne zalaczanie /rozlaczanie napedu przez co kola z tyłu przeskakują.Naturalnie nie działa wtedy też poprawnie abs (ciezko wyczuć ale jak sie zna auto to idzie to poznać ze inaczej hamuje) jak również nie działa rozpinanie napedu recznym hamulcem - niebezpieczne- jak juz wspomnialem.
Co do napedu to masz racje, dobrze rozumiesz co powoduje brak dyfra centralnego i dlaczego w zwiazku z tym koła przeskakuja, tylko ja źle odebrałem to co wcześniej napisałeś jako ironie Tak że no offence