Pokaż wyniki od 1 do 15 z 146

Wątek: Punkty karne.

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #10

    Dołączył
    Oct 2010
    Płeć
    Skąd
    z nutelli
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    2000
    Kolor
    Srebrny
    Posty
    591
    Cytat Zamieszczone przez Jaaqob Zobacz posta
    Singl0r sorry, że to mówię ale jesteś idiotą i tyle. Już kolejny raz mówisz o tym jak to się stawiasz policji i za chwile się pożegnasz z prawkiem na własne życzenie. Za każdym razem się stawisz i zachowujesz jak szczeniak to ci teraz nie dadzą żyć i wcale im się nie dziwie. Dorośnij chłopie w końcu bo nie pojeździsz sobie autem za chwilę.
    Mam ich w dupie, wole stracić prawko niż podporzadkować się tym idiotom, poważnie, takie mam wrażenie. Zmienię auto i będę jeździł bez Mandatów mam do zapłaty koło 2000zł już, większość to po prostu za nic, typu ten zakaz wjazdu, albo kontrola gaśnicy, trójkąta etc.



    Cytat Zamieszczone przez Cubanito Zobacz posta
    Nie radzę trafić na tego samego sędziego, grzywna, mandat + koszty postępowania masz jak w banku. Dodatkowo na osoby, ktore mają sprawę nie po raz pierwszy za mandaty, sędziowie mają jeden myk. Nie kończą sprawy na pierwszym wezwaniu tylko specjalnie przeciągają powołoując np. policjanta który wypisywał mandat a nie stawił się na sprawie, a jak się stawił to wołają drugiego bo brak świadków itd. W ten sposób koszty rozprawy, rosną i rosną, pamiętaj, że każde doręczenie listu nawet kosztuje a w ten sposób sumka spokojnie może zamknąć się nawet na 2000 zł a wtedy odechciewa się nie przyjmowania mandatów. Powodzenia
    Dla mnie to jest bez różnicy. Mogą podnieść mi tylko grzywnę, tak jak było w tym przypadku gdzie z mandatu 200zł, dali mi grzywnę 500. Nie mogą dać mi kosztów sądowych, bo jestem na utrzymaniu rodziców, uczę się i nie pracuje. Więc dlatego zamiast kosztów sądowych dają mi większą grzywnę pajace.


    A jeszcze lepszy motyw z tym pierwszym nie przyjętym mandatem gdzie ciągle byłem informowany, upewniałem się paręnaście razy u tego psa, który spisywał moje zeznania czy będę na sprawie w sądzie grodzckim, dosłownie w ciągu jednego przesłuchania zapytałem z 5 razy, ciągle powtarzał mi, że będę. No to ja zadowolony odbieram list z sądu (niedoświadczony w tych sprawach) myślę sobie pewnie termin rozprawy - patrzę, a tutaj już grzywna, która staję się ważna wraz z odebraniem listu. Ten temat też poruszę jak będę na kolejnym przesłuchaniu, bo tego mandatu co dostałem za zakaz wjazdu również nie przyjąłem.
    Ostatnio edytowane przez singl0r ; 19-03-2012 o 17:41

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •