Fajnie że się podoba. Lotka od Cupry, wszystkie mody/naklejki jakie są w moim TT przeprowadzał były właściciel-klubowicz, który (nawiasem mówiąc) chyba uciekł z kraju - za tą kasę z TT -bo już gość nic nie pisze na forum i nie udziela się. Wracając do tematu - białe felgi mi się nie podobają, będą grafitowe i w sumie podobne ale węższe ramiona - już są, czekają na założenie. Może pójdą do piaskowania bo odrapane mają otwory centrujące ale w dobrym stanie udało się kupić z super oponami. Takie felgi, które mi się bardzo podobają to kosztują...tyle co moja cała niunia ale o tym niżej. A poniżej kilka fotek z dokończenia wymiany węży. I jeśli chodzi o ten temat to nie wierzę aby ten trójnik się zepsuł, mikro pęknięcia były itp. sprawy - winne nieszczelności są węże, które pod wpływem czasu, temperatury, ciśnienia jakiegoś ale zawsze, i siły tych zaciskowych opasek koncernu VAG po prostu pękają - pod opaskami. Dokładnie pod tymi cienkimi obwiednimi opaskami guma się przecina. Normalnie nic nie widać na wężu ale jak znowu założysz przewód na trójnik i założysz opaskę to wąż ma przeciek właśnie pod tą opaską metalową. To tyle...nareszcie zaoszczędzę płyn do chłodnicy a zaoszczędzone "piniąndze" wydam na PB95. Temat jeszcze jest taki że założyłem te węże od VW Golfa IV jak to w IC wyskoczył ten oryginalny nr - no i trochę nie profi ale musiałem podciąć bo za długi był z jednej strony. Od spodu do trójnika przychodzi z chłodnicy oleju. - ten dłuższy. Cóż - bardzo mi się chciało w sobotę wieczorem POMIDOR-a* więc rozciąłem miejsce łączenia tych dwóch węży, skróciłem ten koniec, który przychodzi do trójnika od spodu i działa. Nawet te opaski plastikowe, które czuwają nad porządkiem ładnie złapały przewody. Wąż idzie nad wodzikiem zmiany biegów ale nie ociera o niego - także myślę iż będzie to na wieki.





Hmmm. Co do planów. Myślę nad obniżeniem, przemalowaniem lotki z przodu, wlewu paliwa na grafit/antracyt. Przyciemnieniu szyb, reflektorów lub ten grafit, może dwa wydechy kiedyś. Jak będzie cieplej, musze wpaść pod auto wymyć wszystko, odtłuścić i położyć coś na rdze, jakiś baranek czy coś. Marzy mi się wypiaskowanie całego zawieszenia i proszkowo w kolorek jakiś ładny - żeby było ładnie. Wzór do jakiego bym dążył robiąc swoją niunię:
https://www.youtube.com/watch?v=itNvZ1ipXcE
Baaardzo mi się to podoba. Może później jakieś typu "Mocy przybywaj" - ale powyższe plany raczej są pięcioletnie - bo walizka z $ za mała Tymczasem pozdrawiam.
delleto.

*POMIDOR - Powolny Objazd Miasta I Do Okoła Rynku