Cytat Zamieszczone przez Jaqob Zobacz posta
Mariusz, nie rozumiem twoich porównań dróg hamowania z 3.2, RS i S3. Po pierwsze to każdy z tych samochodów ma różną wagę.
Czego nie rozumiesz? Przecież to banalna informacja - to auto hamuje po tylu metrach, drugie po tylu. Skoro w RS3 i autach prawdziwie sportowych dało się zejść do 32m to dlaczego w TT (nawet w TTRS) się to nie udało? Chcę się dowiedzieć, jakie hamulce muszę mieć, by tak było. Zwłaszcza porównanie z RS3 jest tu ciekawe - to prawie bliźniacze auto przecież...

Pisałem ci wcześniej o czasie reakcji. Chodzi też o to, że wielkość zacisku ma znaczenie takie, że ten mniejszy ma mniejszą siłę docisku co powoduje, że czas zablokowania tarczy jest dłuższy niż w tym większym zacisku. Po wdepnięciu raptownie hamulca do dechy w dużym zacisku tarcza szybciej się zablokuje niż w mniejszym.
Czyli pisk opon nie wynika z ich małej przyczepności do asfaltu, tylko z zablokowania tarczy przez zaciski?

I już tak zupełnie na sam koniec. Gadanie, że duże zaciski czy duże tarcze nadają się tylko na tor jest totalną bzdurą. Dobry hamulec przydaje się ZAWSZE i wszędzie. TT w serii ma dobre hamulce ale nie BARDZO DOBRE i jeśli ktoś ma ochotę może się pokusić od jego modyfikację.
Pełna zgoda, mocne hamulce są potrzebne także na trasie (a także w mieście, gdy mamy już obwodnice i ekspresówki), zwłaszcza przy polskim stylu jazdy