Pokaż wyniki od 1 do 15 z 67

Wątek: Audi TT 224KM Quattro by Mumin

Mieszany widok

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1
    Awatar Blerx
    Dołączył
    Jun 2008
    Płeć
    Skąd
    Wołomin
    Pojemność
    brak
    KM
    ..
    Rocznik
    ..
    Kolor
    ..
    Posty
    1,239
    Współczucia też i z mojej strony!

    Uszkodzić auto to przykra sprawa, a co dopiero skasować całe ): Strasznie to wygląda!
    Tak jak wszyscy napisali - najważniejsze, że wyszedłeś cało i np. nie będziesz jeździł na wózku czy coś w tym stylu. Faktycznie TT mimo niezrozumiałego psikusa na zakręcie, uratowała Cię od poważnego uszczerbku na zdrowiu i to się chwali w tej konstrukcji.

    Pasy miałeś zapięte rozumiem? Tutaj warto to wałkować bo parę osób na naszym forum przyznaje się do ich niezapinania, a jak widać, nie wiemy kiedy i gdzie wyprzedzi nas tył auta i wtedy hulaj duszo... życia nie ma.

    Szybkiego wyjścia na prostą!

  2. #2

    Dołączył
    May 2013
    Płeć
    Skąd
    Olkusz
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    srebrny
    Posty
    346
    Cytat Zamieszczone przez Blerx Zobacz posta
    Pasy miałeś zapięte rozumiem?...
    Nie.. właśnie nie miałem. Zawsze zapinam a w tym dniu akurat nie zapiolem. Jak bym mial to pewnie by mnie tutaj nie bylo, bo wyrzucilo mnie na fotel pasazera a miejsce kierowcy wgniecone przez murowany słup ogrodzenia.. a pasy by mnie nie puscily na drugą strone..

  3. #3
    Awatar Jerry
    Dołączył
    Dec 2011
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2000
    Kolor
    Srebrzysty
    Posty
    3,004
    Cytat Zamieszczone przez Mumin Zobacz posta
    Nie.. właśnie nie miałem. Zawsze zapinam a w tym dniu akurat nie zapiolem. Jak bym mial to pewnie by mnie tutaj nie bylo, bo wyrzucilo mnie na fotel pasazera a miejsce kierowcy wgniecone przez murowany słup ogrodzenia.. a pasy by mnie nie puscily na drugą strone..
    Jak wczoraj się o tym dowiedziałem od Ciebie, to też byłem w "lekkim" szoku...ale z drugiej strony dzięki temu jesteś tutaj z nami.
    No i właśnie można rozpocząć dyskusję o tym: "czy warto zapinać czy nie..." , tylko tak naprawdę właśnie nigdy nie wiemy kiedy pasy się przydadzą a kiedy nie....więc i sens dyskusji jest niewielki.

    Nie chcę nic sugerować, ale mi się wydaje że trzeba przysłowiowo Tobie pojechać na Jasną Górę dać na tacę albo walnąć się krzyżem za to że jesteś cały i możemy z Tobą rozmawiać. Całe życie przed Tobą, z dwojga złego dobrze że skończyło się tak jak się skończyło
    Te Terrere Terrere terererererere …

Podobne wątki

  1. Logi Mumin
    Przez ksolk w dziale VAG-COM
    Odpowiedzi: 35
    Ostatni post / autor: 27-10-2013, 15:27

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •