Akurat auto było po polerce wlasnoreczni ja robiłem . Później sam nakładałem odczekiwałem 15 minut, na lakierze zrobiła się skorupka. i Mikrofirba wycierałem zero zacieków itp
Akurat auto było po polerce wlasnoreczni ja robiłem . Później sam nakładałem odczekiwałem 15 minut, na lakierze zrobiła się skorupka. i Mikrofirba wycierałem zero zacieków itp
o i tutaj najprawdopodobniej pojawia się problem już mówię gdzie, po polerce używałeś np. alkoholu izopropylowego (rozrobiony 1:1 z wodą) ? tym oczyszcza się powierzchnie przed woskiem i wosk jest trwalszy wtedy.
I potem wosk, po nałożeniu nie musisz czekać 15minut, sprawdzasz tak zwanym "test odcisku palca" czyli jeśli położysz palec i przeciągniesz delikatnie i zostaje odcisk palca (wosk się ciągnie jakby) to jeszcze nie wycierasz, dopiero jak położysz palec i przeciągniesz to masz taką jakby mgiełkę że schodzi do lakieru prawie, wtedy wycierasz.
Może to akurat to było przyczyną, spróbujemy w jakiś dzień przed wiosną ci ogarnąć to może wtedy będzie lepszy i bardziej satysfakcjonujący efekt.
Także jako że się rozpisaliśmy na tematy od zabezpieczania lakieru przed zimą po instrukcję jak co robić to myślę że koniec końców dobrą odpowiedzią dla autora tematu będzie opcja użycia twardego wosku i porządne umycie autka przed zimą to też nie zrujnuje portfela przy okazji.
Ale to już autor musi stwierdzić czy wyczerpujące są te informacje ...
Ostatnio edytowane przez Kanapa ; 06-12-2017 o 15:48