TT_MK2_8j_MÓwca

[elmacho]

MÓwca akurat argumenty przedstawiono Tobie rzeczowe. Z jakiegoś powodu one jednak nie trafiają tam, gdzie powinny.
Nikt nie chce źle, nikt nie pisze, że masz nie zwiększać mocy do założonego pułapu. Próbujemy sensownie wytłumaczyć, że pomysł nie jest z kategorii ,,najlepszych". O silniku 1.8, który chcesz poddawać modyfikacjom już nawet nie wspominam.
Miałem okazję jeździć AUDI TT 8J z napędem na przednią oś, w których moc była podniesiona. I wystarczyło nawet 240 KM, żeby pojawiały się problemy z jej właściwym przeniesieniem na suchy asfalt. Nie mam tu na myśli ruszania ,,ze świateł", a codzienną jazdę.

[MÓwca]

MÓwca akurat argumenty przedstawiono Tobie rzeczowe. Z jakiegoś powodu one jednak nie trafiają tam, gdzie powinny.
Nikt nie chce źle, nikt nie pisze, że masz nie zwiększać mocy do założonego pułapu. Próbujemy sensownie wytłumaczyć, że pomysł nie jest z kategorii ,,najlepszych". O silniku 1.8, który chcesz poddawać modyfikacjom już nawet nie wspominam.
Miałem okazję jeździć AUDI TT 8J z napędem na przednią oś, w których moc była podniesiona. I wystarczyło nawet 240 KM, żeby pojawiały się problemy z jej właściwym przeniesieniem na suchy asfalt. Nie mam tu na myśli ruszania ,,ze świateł", a codzienną jazdę.

Akurat Twoje argumenty były, rzeczowe i rozumiem ich argumentację. Dzięki za Twoją opinię.
Rozumiem, że sporo osób nie poradzi sobie z dużą mocą na ośce a raczej ostrym przebiegiem momentu obrotowego.
Mam świadomość co planuję zrobić, jeździłem autem z dużą mocą na ośce. Wiem jaki chcę mieć przebieg momentu obrotowego.

Obecnie jest 220KM/312Nm z łagodnym narastaniem momentu i mam bardzo duży niedosyt mocy (na brak trakcji nie narzekam).

Co do silnik 1.8TFSI jakie są przeciwwskazania w jego wzmacnianiu?

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Mam ośkę z dwustu trzydziestoma paroma końmi i więcej uważam ze nie ma sensu.
Co prawda jedynie ostry start na światłach wymaga umiejętnego naciśnięcia gazu (nie za dużo) a ze mi to nie zawsze najlepiej wychodzi odczuwam wtedy brak quattro.
Niedosyt jest tylko przy mocnym starcie z miejsca, reszta bajka.
W żadnym wypadku nie uważam ze mam tych koni za dużo.

Pozdr
Miki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Co do płynnego startu bez uślizgu łatwiej jest go wyczuć jak moment mniej gwałtownie narasta. Pomyśl o re-mapie pod tym kątem.

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

https://drive.google.com/open?id=1Dj...JdS2xZMIeVDMRx

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Kolega niech zrobi i 500KM, jego auto jego piaskownica, ale na forum są osoby które podnosiły mocno moce w ośkach i potem był tylko lekki żal że to nie 4x4.

MÓwca - zrób co masz w planach, najwyżej kolejna tt będzie quattro

Spoko zrobię co mam w planach nie jest to wymysł z dnia na dzień

Co do Quattro auta są dużo droższe w gorszym stanie, najechane kilometrów jak w rodzinnym aucie nie wiadomo jak kto o napęd dbał i jak się z nim obchodził.

Wolę nadwyżkę na mody przeznaczy