Pokaż wyniki od 1 do 15 z 43

Wątek: mam nadzieje że nie z forum .....

Mieszany widok

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1

    Dołączył
    Feb 2019
    Płeć
    Skąd
    Warszawa / Wisła
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    2000
    Kolor
    Nardo Grey
    Posty
    32
    Cytat Zamieszczone przez nox2k7 Zobacz posta
    Myślę że nie ma co gdybać , tylko czekać pierw na wycenę z ubezpieczalni , która standardowo będzie zaniżona. Wałcz z nimi do końca
    Jest propozycja z ubezpieczalni: 9200. Fuck off, jeśli można dać wyraz. Znajomy rzeczoznawca da kontr-opinię. Boks z ubezpieczalnią. Ta dyscyplina jest nudna.
    Chce oczywiście uzyskać jakas realną kwotę, wydaje sie, że może być sens ratować ale za wcześnie na zobowiazujace deklaracje

    - - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez Pawel-2005 Zobacz posta
    Skoro w srodku nie smierdzi to temperatura bie przeszla do srodka. Auto od wewnatrz ma mazidla konserwacje i zabezpieczenia a to smiedzi. Ja w swojej tt obrobilem 2 sruby przy wahaczach wleczonych z tylu. Musialem tigiem je bzyknac aby cos dospawac i je wykrecic. Od razu w srodku mgla i smrod. Na szczescie juz po nim nie ma sladu a to tylko 2 srubki rozgrzane troszke.
    Umyj ja zdejmij boczki dach i sam zobaczysz czy jest nadtopione. Przegrzana blacha będzie korodowac ale jesli lakier nie splynal to ocynk tym bardziej nie. Spawalem ocynkowane blachy i to cholerstwo sie trzyma i wytapia dopiero w miejscu luku. Farba sie topi 5cm przed spawem wiec jesli farba przezyla to ocynk tez. Mam komplet uszczelek do cabrio i oddam to naprawde tanio. Nawet cala skroupa jeszcze mi lezy takze wiekszosc czesci poza dachem ogarne albo koledzy z forum.
    Ja bym nie przekreslal bo auto jest bardziej okopcone niz spalone...
    Na spokojnie dzisiaj obejrzeliśmy, moze będą jeszcze ludzie z tej tetetki ☺

  2. #2
    Awatar Zavory
    Dołączył
    Dec 2018
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    31
    Cytat Zamieszczone przez Fala Zobacz posta
    Boks z ubezpieczalnią. Ta dyscyplina jest nudna.
    Kiedyś przez 9 miesięcy kopałem się z liniami lotniczymi o przysługujące mi odszkodowanie. Ja chciałem gotówkę, oni proponowali mi talon na balon. Dziesiątki maili, stracone godziny i nerwy. W końcu, w akcie desperacji, zaangażowałem w tę sprawę firmę prawniczą z Holandii. No win no fee, po dwóch tygodniach kasa była na koncie.

    Panowie i Panie, ta gra jest ustawiona, tylko prawnicy się liczą

    W tej chwili jestem w trakcie dochodzenia odszkodowania za uszkodzenie parkingowe innego samochodu. Kiedy zobaczyłem wycenę szkody, śmiechłem jak Muttley.
    Stłuczony klosz kierunkowskazu wycenili mi na 4 PLN, słownie: cztery złote polskie...

    ONE DOLLAR, FELLAZ!
    91O2bgFKbOL._SX679_.jpg

    Stara fura, wysłałem zapytanie do dziesięciu firm odszkodowawczych. Osiem odmówiło, dwie wyraziły chęć podniesienia rękawiczki.
    Wchodzę w to dla zasady, choćby po złotówkę, czuję się wystarczająco sprowokowany

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •