U mnie kolejnym motoryzacyjnym celem jest:



Porsche 911 996 z początku produkcji (coś koło 1998 roku) z silnikiem 3.4, albo 3.6 najpewniej z silnikiem do zrobienia (bo niestety na początku produkcji ten silnik miał wadę fabryczną). Ceny części zamiennych akurat w tym modelu nie zabijają (porównując przykładowo z poprzednim modelem, który też niestety jest już dużo droższy). Niektórzy mówią, że to nie jest prawdziwe Porsche z racji chłodzenia wodą i jajkowatych świateł przednich. Mi akurat się podoba i nie kosztuje astronomicznym kwot