Musisz liczyć się z tym, że TT jest autem sportowym, więc każdy wcześniejszy właściciel nie jeździł jak emeryt. Przebiegi rzędu 200-250k są realne TTką, gdyż nie robi się tym autem nie wiadomo jakich przebiegów. Sam mam wersję bez Q i nie narzekam. Podstawa to bardzo dobre opony. Pamiętaj, że Q to większa masa, większe spalanie (różnica nawet kilku litrów). Fajnie że kolega z forum pisze, żebyś się za quattro rozglądał, ale wersja na przód też daje radę, tym bardziej jak podkręcisz moc auta.
Najważniejsze, żeby silnik był w dobrym stanie i łatwo też ocenić czy ktoś dbał o auto po jeździe próbnej. Wszystkiego nie sprawdzisz, pewne rzeczy wyjdą po czasie.
Ja bym nie obklejał auta. Koszt malowania TT to jest jakieś 5-6 tys. Lepiej dołożyć ten tysiąc-dwa a masz lakier nowy jak z fabryki w porównaniu z obklejaniem, które nie jest dużo tańsze.
Odpowiedz z cytatem
Zamieszczone przez piottrekk
