Witam, dorzucę swoje trzy grosze, zwłaszcza, że piszecie, że nikomu na forum nic się ze skrzynią nie działo.

Otóż mi się działo. Skrzynia całkowicie się rozleciała przy przebiegu 75 000 km. Nie dało się jej naprawić, więc wymieniłem na inną, sprawdzoną (pół roku gwarancji) i całość kosztowała mnie 3500zł, więc niemało, ale też i do przeżycia. Mechanik (który zajmuje się tylko skrzyniami biegów) twierdzi, żę jak na DSG to ten model z TT jest raczej porządny i niespecjalnie awaryjny (w porównaniu do innych dwusprzęgłówek) natomiast jest bardzo czuły na braki w oleju. Wchodzi go tam chyba ok. 8 litrów, a jazda z nawet małym ubytkiem to odliczanie do momentu, w którym auto po prostu stanie i już nie ruszy (jak u mnie).

Oznaki niedostatku oleju to głównie szarpanie na niskich biegach i wyrzucanie biegów (zaczyna się od wstecznego). Przy większym ubytku słychać nawet lekkie syczenie wewnątrz samochodu. 60 000 km co które zalecana jest wymiana oleju to ponoć absolutna granica, dobrze by było robić to częściej, np. co 45-50 tysięcy. Wymiana oleju w ASO chyba z 800zł, u dobrego mechanika na wolnym rynku koło 300-400zł.

Mam ośkę, 2007 rok produkcji, 2.0 TFSI oczywiście. Dewiza dla posiadaczy DSG: Dbać o olej i jeździć. Tyle w temacie.