Strona 7 z 10 PierwszyPierwszy ... 56789 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 105 z 146

Wątek: Punkty karne.

  1. #91
    Awatar Mari
    Dołączył
    Nov 2006
    Płeć
    Skąd
    Polska
    Pojemność
    2.0T
    KM
    62
    Rocznik
    1939
    Kolor
    -
    Posty
    1,619
    Cytat Zamieszczone przez ICE Zobacz posta
    Też mam pewne doświadczenia z pasami i nie zawsze zapięte pasy to bezpieczeństwo ...
    Wlasnie o tym pisalem kilka postow wyzej. Takie nieslychane wiesci bardzo sie "niosa". Jesto to jednak promil przypadkow, w ktorych niezapiete pasy komus uratowaly zycie. Dlaczego z tym walczycie? Dlaczego nie chcecie byc cywilizowani? Dlaczego jak w PL konczy sie na jezdni jeden pas, to Ci stojacy na tym glownym nie wpuszczaja tych z bocznego majac ich za CHAMOW, ktorzy chca sie wcisnac? W rozwinietych krajach wjezdza sie na tzw. jodelke

  2. #92

    Dołączył
    Dec 2009
    Płeć
    Skąd
    Gorlice/Rzeszów
    Pojemność
    2.0T
    KM
    200
    Rocznik
    2007
    Kolor
    VegasYelow
    Posty
    4,449
    Cytat Zamieszczone przez Mari Zobacz posta
    Wlasnie o tym pisalem kilka postow wyzej. Takie nieslychane wiesci bardzo sie "niosa". Jesto to jednak promil przypadkow, w ktorych niezapiete pasy komus uratowaly zycie. Dlaczego z tym walczycie? Dlaczego nie chcecie byc cywilizowani? Dlaczego jak w PL konczy sie na jezdni jeden pas, to Ci stojacy na tym glownym nie wpuszczaja tych z bocznego majac ich za CHAMOW, ktorzy chca sie wcisnac? W rozwinietych krajach wjezdza sie na tzw. jodelke
    Zazwyczaj mam zapięte pasy, lecz jak wychodzę z samochodu co kawałek to mam po prostu w nosie zapinanie pasów.

  3. #93
    Awatar Jaqob
    Dołączył
    Nov 2010
    Płeć
    Skąd
    لودز
    Pojemność
    brak
    KM
    ---
    Rocznik
    ---
    Kolor
    ---
    Posty
    4,582
    Cytat Zamieszczone przez Mari Zobacz posta
    Wlasnie o tym pisalem kilka postow wyzej. Takie nieslychane wiesci bardzo sie "niosa". Jesto to jednak promil przypadkow, w ktorych niezapiete pasy komus uratowaly zycie. Dlaczego z tym walczycie? Dlaczego nie chcecie byc cywilizowani? Dlaczego jak w PL konczy sie na jezdni jeden pas, to Ci stojacy na tym glownym nie wpuszczaja tych z bocznego majac ich za CHAMOW, ktorzy chca sie wcisnac? W rozwinietych krajach wjezdza sie na tzw. jodelke
    Z tym wpuszczaniem to bywa różnie i np. u mnie są dwa takie skrzyżowania gdzie droga zaraz za skrzyżowaniem się zwęża z lewej strony i jest to oznakowane. Wygląda to tak, że na prawym pasie jest kolejka aut (w tym i ja zawsze stoje) a na lewym pasie ustawiają się cwaniaki żeby się tylko zaraz wepchnąć. Jak stoję na światłach jako pierwszy ten z lewego pasu nie ma szans nigdy ich nie wpuszczam chyba, że jest z innego miasta bo reszta to wielkie cwaniactwo. Ja stoję 15 minut w korku grzecznie jak należy a taki cwaniak z lewej strony pcha się zamiast czekać jak wszyscy.

  4. #94
    Awatar Blerx
    Dołączył
    Jun 2008
    Płeć
    Skąd
    Wołomin
    Pojemność
    brak
    KM
    ..
    Rocznik
    ..
    Kolor
    ..
    Posty
    1,239
    Cytat Zamieszczone przez Tommo Zobacz posta
    3/4 postów w wątku umoralnia i potępia postępowanie Singl0ra
    To chyba dobrze Tommo?


    Cytat Zamieszczone przez Tommo
    NIKT WAS O NIĄ NIE PROSIŁ
    Jeszcze Singl0r za niektóre rady będzie wdzięczny jeżeli skorzysta.

  5. #95
    Awatar Darson
    Dołączył
    Feb 2009
    Płeć
    Skąd
    Lublin
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2001
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,254
    Cytat Zamieszczone przez Jaaqob Zobacz posta
    Z tym wpuszczaniem to bywa różnie i np. u mnie są dwa takie skrzyżowania gdzie droga zaraz za skrzyżowaniem się zwęża z lewej strony i jest to oznakowane. Wygląda to tak, że na prawym pasie jest kolejka aut (w tym i ja zawsze stoje) a na lewym pasie ustawiają się cwaniaki żeby się tylko zaraz wepchnąć. Jak stoję na światłach jako pierwszy ten z lewego pasu nie ma szans nigdy ich nie wpuszczam chyba, że jest z innego miasta bo reszta to wielkie cwaniactwo. Ja stoję 15 minut w korku grzecznie jak należy a taki cwaniak z lewej strony pcha się zamiast czekać jak wszyscy.
    Uwielbiam te zwężenia, zwłaszcza jak nikt nie chce mnie wpuścić, bo odstał swoje, a ja jadąc z bocznej uliczki nie miałem możliwości stanąć na końcu.
    Jest też inny przypadek u mnie, próbuję się tak wcisnąć "na chama" na prawy pas będąc miejscowym by dosłownie po 5 metrach skręcić w prawo na boczną drogę. Przecież nie będę się ustawiał na końcu i czekał 10 minut jak chcę od razu skręcić, a drugi pas cały pusty. No to zostałem cwaniakiem Z tym wpuszczeniem to już różnie u nas bywa. Poza tym są 2 pasy po to by z nich korzystać, a nie jeden drugiemu specjalnie zajeżdża. Sam jak mam okazję, wpuszczam.



    50 km/h to wydaje się mała prędkość, u nas to i 100 km/h wydaje się mała i bardzo szybko można ją osiągnąć, ale nikomu nie życzę przywalić w coś czołowo z tą prędkością bez pasów.


    Audi TT | Euro NCAP - For safer cars crash test safety rating Frontal Impact takes place at 64 Km/h, 40% of the width of the car striking a deformable barrier. In the side impact, a mobile deformable barrier impacts the driver's door at 50 km/h. In the pole test, the car tested is propelled sideways at 29km/h into a rigid pole.


    W zimie kilka lat temu w mieście dosłownie pod domem czołowo przywaliło we mnie na zakręcie audi a4 (było ślisko i nie zmieścił się na swoim pasie), prędkość rzędu 20-30 km/h. Mi nic się nie stało, on wybił głową przednią szybę, zakrwawił całe wnętrze. Potłukł się trochę i jeszcze musiałem mu pomagać zanim przyjechała karetka, bo miał nieźle rozciętą głowę. Na pamiątkę ma kilka szwów na czole To fakt, najpierw nie zapnie, bo co tam Policja, a potem do państwowego leczenia i innych świadczeń, to pierwszy. Sam nie brałem żadnego odszkodowania zdrowotnego, a on z tego co wiem na kilka się załapał.

    Zdarzają się przypadki, że ktoś przeżyje, bo nie miał pasów, to fakt, ale jest ich jednak bardzo mało i przez ten fakt nie będę jeździł bez nich. Kurcze, po co w formule zapinają pasy? Jakby tak wypadł z bolidu jak się przewraca, to nic by mu się nie stało... Jak się nauczyłem zapinać pasy od początku, już tego nie zmienię, chociaż miałbym przez nie zginąć Każdy będzie robił w życiu to na co ma ochotę i nie zamierzam nikogo pouczać, ale czasem warto przemyśleć co się robi i czemu to służy.


    Przypominam, że wątek jest w dziale jakim jest i możemy pisać jakie chcemy bzdury :P



    Nowy dzień, jakieś nowe przygody ktoś miał?
    Ostatnio edytowane przez Darson ; 04-04-2012 o 11:05

  6. #96
    Awatar Jaqob
    Dołączył
    Nov 2010
    Płeć
    Skąd
    لودز
    Pojemność
    brak
    KM
    ---
    Rocznik
    ---
    Kolor
    ---
    Posty
    4,582
    Darson jak jest zwężenie drogi gdzie faktycznie ktoś wjeżdża z uliczki obok ok tutaj chodzi mi o takie skrzyżowanie gdzie wszyscy dobrze wiedzą, że jest zwężenie i nie ma żadnych bocznych uliczek i nic nie stoi na przeszkodzie aby wszyscy stali grzecznie to i tak zawsze znajdą się tacy co będą gonić po lewej byleby się wepchnąć i nie stać jak reszta. Najlepsze jest jak czasami stoję jako pierwszy (zawsze po prawej) za mną kolejka więc nie widać kto jest pierwszy i podjeżdża koleś z lewej i dopiero jak jest obok mnie dostrzega czym stoję ja się zupełnie nie stresuję jadę sobie powoli i tylko patrzę reakcję gościa obok. Nawet nie próbują się ścigać

  7. #97
    Awatar Darson
    Dołączył
    Feb 2009
    Płeć
    Skąd
    Lublin
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2001
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,254
    Z tego co napisałeś, opisujesz zwężenie za światłami, bo jak mieliby stanąć obok inaczej? Na wylocie koło Matki Polki spotkałem się z takimi zwężeniami dopiero za światłami, w sumie dobra rzecz by wyprzedzić cały tłum prawym pasem, bo zanim ruszą... Dziwnie tam niektóre ulice są w Łodzi ;> Ostatnio jak tam byłem, jeździłem praktycznie cały czas prawym pasem, bo o dziwo wszyscy jadą wolno zajmując lewy, a prawy wolny i o wiele szybciej leciał Zazwyczaj zdarzają się zwężenia wcześniej, przed światłami trzeba się wcisnąć.
    Dziwisz się, że nikt nie chce się ścigać? Wystarczy spojrzeć na hamulce
    He he, przez 3 dni spotkałem tylko jedno chętne Subaru, ale wtedy odwoziłem koleżankę, która niezbyt dobrze by przeżyła ściganie i delikatnie ruszyłem, a Subaru wyrwało... Normalnie kill na 8 długości jak to ostatnio ktoś pisał, tylko ja się nie ścigałem

    Kurcze, a teraz ze 20 st. na dworze, jak na złość.

  8. #98
    Awatar Jaqob
    Dołączył
    Nov 2010
    Płeć
    Skąd
    لودز
    Pojemność
    brak
    KM
    ---
    Rocznik
    ---
    Kolor
    ---
    Posty
    4,582
    Cytat Zamieszczone przez Darson Zobacz posta
    Z tego co napisałeś, opisujesz zwężenie za światłami, bo jak mieliby stanąć obok inaczej? Na wylocie koło Matki Polki spotkałem się z takimi zwężeniami dopiero za światłami, w sumie dobra rzecz by wyprzedzić cały tłum prawym pasem, bo zanim ruszą... Dziwnie tam niektóre ulice są w Łodzi ;> Ostatnio jak tam byłem, jeździłem praktycznie cały czas prawym pasem, bo o dziwo wszyscy jadą wolno zajmując lewy, a prawy wolny i o wiele szybciej leciał Zazwyczaj zdarzają się zwężenia wcześniej, przed światłami trzeba się wcisnąć.
    Dziwisz się, że nikt nie chce się ścigać? Wystarczy spojrzeć na hamulce
    He he, przez 3 dni spotkałem tylko jedno chętne Subaru, ale wtedy odwoziłem koleżankę, która niezbyt dobrze by przeżyła ściganie i delikatnie ruszyłem, a Subaru wyrwało... Normalnie kill na 8 długości jak to ostatnio ktoś pisał, tylko ja się nie ścigałem

    Kurcze, a teraz ze 20 st. na dworze, jak na złość.
    Tak, tak zwężenie za światłami co do koleżanki to co żeś zrobił z drugą?

  9. #99
    Awatar Darson
    Dołączył
    Feb 2009
    Płeć
    Skąd
    Lublin
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2001
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,254
    Cytat Zamieszczone przez Jaaqob Zobacz posta
    Tak, tak zwężenie za światłami co do koleżanki to co żeś zrobił z drugą?
    Nie wszystkie jednocześnie. Raz z jedną, raz z drugą...

  10. #100
    ZBANOWANY!
    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Wrocław
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2001
    Kolor
    granatowy
    Posty
    913
    Chce tylko powiedziec, ze popelniasz wykroczenie Jacaqob, poniewaz kierowcy maja obowiazek ustawic sie na 2 pasach do samego konca i dopiero wtedy zajmowac ten odpowiedni. Dlaczego? Chyba po cos sa tam 2 pasy a nie jeden.

    Ze swojej strony dodam, ze czesto jestem "cwaniaczkiem", ale tez zawsze puszczam innych "cwaniaczkow"

  11. #101
    Awatar Jaqob
    Dołączył
    Nov 2010
    Płeć
    Skąd
    لودز
    Pojemność
    brak
    KM
    ---
    Rocznik
    ---
    Kolor
    ---
    Posty
    4,582
    W jaki niby sposób popełniam wykroczenie? W Polsce jeździmy po prawej stronie i ustawienie się na prawym pasie nie jest wykroczeniem. Generalnie nie byłoby problemem gdyby na tym lewym pasie ustawiały się faktycznie samochody, które ruszą z kopyta bez blokowania ruchu. Prawda jest taka, że największe padaki i zawalidrogi ci się ustawią po lewej albo jadą sobie centralnie lewym pasem. Darson sam zauważył, że prawy pas jest najszybszy bo cała hołota jedzie lewym. Sam nie cwaniakuje i jeśli jadę już lewym pasem to tak, że mało kto mnie dogoni i cwaniactwo tępię. Nie raz już przyblokowałem takiego cwaniaka co później stał i stał i czekał aż wszyscy przejadą i dopiero się wepchnie.

  12. #102
    Awatar ml0da86
    Dołączył
    Mar 2011
    Płeć
    Skąd
    pomorskie
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2000
    Kolor
    czarny
    Posty
    289
    Mi pasy uratowaly zycie! Co prawda wypalil mi sie na skorze ich odcisk i mialam blizne przez baaardzo dlugi czas, ale dzieki nim zyje Tak to bym leciala przez szybe hen,hen

  13. #103
    Awatar ZUCZEK
    Dołączył
    Mar 2008
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    3.2 V6
    KM
    700
    Rocznik
    2007
    Kolor
    Stalowy
    Posty
    10,798
    Cytat Zamieszczone przez Jaaqob Zobacz posta
    W jaki niby sposób popełniam wykroczenie? W Polsce jeździmy po prawej stronie i ustawienie się na prawym pasie nie jest wykroczeniem. Generalnie nie byłoby problemem gdyby na tym lewym pasie ustawiały się faktycznie samochody, które ruszą z kopyta bez blokowania ruchu. Prawda jest taka, że największe padaki i zawalidrogi ci się ustawią po lewej albo jadą sobie centralnie lewym pasem. Darson sam zauważył, że prawy pas jest najszybszy bo cała hołota jedzie lewym. Sam nie cwaniakuje i jeśli jadę już lewym pasem to tak, że mało kto mnie dogoni i cwaniactwo tępię. Nie raz już przyblokowałem takiego cwaniaka co później stał i stał i czekał aż wszyscy przejadą i dopiero się wepchnie.
    A ja jestem gdzieś po środku i robię tak, widząc kończący się pas za skrzyżowaniem, lub wiedząc że tak jest, staram się dojechać jak najbliżej świateł i jeżeli jestem pierwszy lub blisko czołówki pociskam ile mogę i pięknie wbijam się między jadące już prawym auta i tak zawsze u nas odstępy są spore, albo ktoś szuka lewarka, jeżeli natomiast widzę że jest już spora kolejka, wtedy wcześniej zajmuje pas prawy i jadę wraz ze wszystkimi i tak jestem przed tymi z lewego, bo zawsze któryś sie grzebie i reszta stoi.
    Uważam że cwaniactwo drogowe jest potrzebne, ale nie warcholstwo, co często się zdarza, jeżeli umiemy cwaniakować tak aby komuś nie zawadzać, to jak najbardziej.

    EDYCJA ---------- Post dodany 23:33 05-04-2012 ---------- EDYCJA

    SINGLOR ucz się od Szymka, to prawka ci nie za boirą
    2-letni Szymek i znaki - YouTube
    Znowu TT znowu Cabriolet

  14. #104

    Dołączył
    Oct 2010
    Płeć
    Skąd
    z nutelli
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    2000
    Kolor
    Srebrny
    Posty
    591
    Człowieku, weź to się nie denerwuj. Na początku tego tematu opisywałem sytuację:

    Cytat Zamieszczone przez singl0r Zobacz posta
    ..tak jak ostatnio - PRZEPUSZCZAŁEM ICH PIESZO NA PASACH, rozmawiałem przez telefon, a on ZATRZYMAŁ MNIE RĘKĄ, ja idiota zjechałem na parking, dał mi mandat za rozmowę przez telefon, trochę go pojechałem, nie przyjąłem mandatu, na policji dodatkowo były wpisane pasy, które miałem zapięte. Sprawa skończyła się w sądzie, dostałem 500zł grzywny tak więc psy robią co chcą, widać to po tym przykładzie.
    Wczorajsza akcja - ten sam pies (inaczej nie można ich nazwać, chociaż teraz dla mnie po wczorajszej akcji to i tak łagodna forma, bo od wczoraj nazywam ich zwykłymi kur...mi) co w podanej wyżej akcji, wczoraj przeszedł sam siebie. Mijałem się z nimi, nie miałem zapiętych pasów, zauważyłem, że zawracają. Przy ich zawracaniu zapiąłem pasy, jechali kilka aut za mną, ja mówię jadę sobie powoli, może zawrócili tak przypadkowo i nie będę miał kontroli. Po kilkuset metrach patrze, skręcają już w stronę mojego domu (ja byłem już tylko 50m przed nimi, bo sobie jechałem powoli), wjechałem na swój teren PRYWATNY, który należy do mnie, a ten bezczelny pies za mną. Wiedziałem co już jest grane, wychodzi, mówi do mnie "dokumenty", ja mówię - wie pan co "nie życzę sobie pana na swoim prywatnym terenie, pokaże mi pan nakaz to wtedy porozmawiamy", trochę się zdenerwował, szarpnął z pełną siłą drzwi od TT i prawie mnie wyciągnął, ja mówię "co pan robi? Pana auto? Jedzie pan za mną, robi widowisko wokół sąsiadów tak jak normalnie bym kogoś zabił dodatkowo próbuje mnie pan wyciągnąć z auta". Powiedziałem mu, że na swoim terenie prywatnym z tego co wiem dokumentów nie muszę mieć i że właśnie odniosłem do domu, nalegał na nie to mu je pokazałem, bo cóż mogłem zrobić. Coś tam poklekotał, nie byłem wobec niego przez całą rozmowę za miły, bo "trochę" się wkur... Od 3 miesięcy jeżdżę normalnie, bez jaj, a ta kur... będzie za mną wjeżdżać na mój teren jak bym nie wiadomo co zrobił. Skończyło się na tym, że mandatu nie przyjąłem, powiedziałem mu dodatkowo, żeby w wniosku do sądu wpisał prawde, czyli tylko pasy i to, że kontrola była na moim prywatnym terenie, a nie tak jak było ostatnio, że rozmawiałem przez telefon a on dopisał brak pasów moich i pasażera, które akurat o dziwo mieliśmy. Weź tutaj się nie denerwuj, jest już 19 punktów ^^

    Co do grodzkiego, jeżeli odmówisz mandatu to dostajesz tylko grzywnę w zł bez punktów? Słyszałem różne teorię i nie wiem jak to jest?

  15. #105
    Awatar Jaqob
    Dołączył
    Nov 2010
    Płeć
    Skąd
    لودز
    Pojemność
    brak
    KM
    ---
    Rocznik
    ---
    Kolor
    ---
    Posty
    4,582
    Cytat Zamieszczone przez singl0r Zobacz posta
    Człowieku, weź to się nie denerwuj. Na początku tego tematu opisywałem sytuację:



    Wczorajsza akcja - ten sam pies (inaczej nie można ich nazwać, chociaż teraz dla mnie po wczorajszej akcji to i tak łagodna forma, bo od wczoraj nazywam ich zwykłymi kur...mi) co w podanej wyżej akcji, wczoraj przeszedł sam siebie. Mijałem się z nimi, nie miałem zapiętych pasów, zauważyłem, że zawracają. Przy ich zawracaniu zapiąłem pasy, jechali kilka aut za mną, ja mówię jadę sobie powoli, może zawrócili tak przypadkowo i nie będę miał kontroli. Po kilkuset metrach patrze, skręcają już w stronę mojego domu (ja byłem już tylko 50m przed nimi, bo sobie jechałem powoli), wjechałem na swój teren PRYWATNY, który należy do mnie, a ten bezczelny pies za mną. Wiedziałem co już jest grane, wychodzi, mówi do mnie "dokumenty", ja mówię - wie pan co "nie życzę sobie pana na swoim prywatnym terenie, pokaże mi pan nakaz to wtedy porozmawiamy", trochę się zdenerwował, szarpnął z pełną siłą drzwi od TT i prawie mnie wyciągnął, ja mówię "co pan robi? Pana auto? Jedzie pan za mną, robi widowisko wokół sąsiadów tak jak normalnie bym kogoś zabił dodatkowo próbuje mnie pan wyciągnąć z auta". Powiedziałem mu, że na swoim terenie prywatnym z tego co wiem dokumentów nie muszę mieć i że właśnie odniosłem do domu, nalegał na nie to mu je pokazałem, bo cóż mogłem zrobić. Coś tam poklekotał, nie byłem wobec niego przez całą rozmowę za miły, bo "trochę" się wkur... Od 3 miesięcy jeżdżę normalnie, bez jaj, a ta kur... będzie za mną wjeżdżać na mój teren jak bym nie wiadomo co zrobił. Skończyło się na tym, że mandatu nie przyjąłem, powiedziałem mu dodatkowo, żeby w wniosku do sądu wpisał prawde, czyli tylko pasy i to, że kontrola była na moim prywatnym terenie, a nie tak jak było ostatnio, że rozmawiałem przez telefon a on dopisał brak pasów moich i pasażera, które akurat o dziwo mieliśmy. Weź tutaj się nie denerwuj, jest już 19 punktów ^^

    Co do grodzkiego, jeżeli odmówisz mandatu to dostajesz tylko grzywnę w zł bez punktów? Słyszałem różne teorię i nie wiem jak to jest?
    Singl0r - sprawa jest prosta nie słuchałeś naszych rad, od początku się stawiałeś to się uwzięli na Ciebie i niestety tak szybko ci już nie odpuszczą. Co najgorsze nic ci nie pomoże bo czym bardziej będziesz rozkręcał z nimi wojnę to tym dłużej ona będzie trwać a niestety prawie zawsze będziesz na przegranej pozycji. Zbierasz cięgi za wcześniejsze stawianie się niestety...
    I don't have dreams, I have goals.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •