Dokładnie ;> Nie no... Ale co do blacharza... Nie... Wolę pojeździć 20, 30, 40 i tak stopniowo zwiększać... by nie zaczynać od czegoś czego nie opanuję... Na pewno nie chcę pokazywać że umiem jeździć skoro nie umiem... A co do 80... To tyle na pewno nie będę miał... Mam nadzieję że w te pół roku znajdzie się jeszcze pare ładnych egzemplarzy koło 60-70... No cóż... Dzięki za rady... A, i jeszcze jedno... Co do ASO to ile w końcu czasu potrzeba na sprawdzenie?

Ps. Co do automata to samo stwierdziłem... Pieprzyć osiągi. Lepsza przyjemność z jazdy :>