No właśnie nie zgodzę się z tobą. Jak sam zauważyłeś w PL jest zupełny brak kultury jeśli chodzi o jazdę i taki sam brak jest w Gorlicach czy Warszawie (gdzie w stolicy pewnie i tak jest najgorzej) bo wynika to niestety z naszego specyficznego temperamentu. Naturalnym chyba jest, że większy obszar, więcej aut więc większa średnia wypadków. Nie porównuj PL do DE bo się ma to nijak do mojej wypowiedzi.