Ciekawy biznes dla każdego (niczym nie trzeba handlować)

[Marcin180]

Ciekawy biznes dla każdego, projekt jest dość mocno rozbudowany ale dający przez to
ogromne możliwości finansowe. NIE JEST TO ŻADEN RODZAJ AKWIZYCJI -niczym sie nie handluje!
W skrócie polega to na budowaniu struktury konsumenckiej(polecanie tego innym)
i otrzymywanie zwrotu gotówki na konto za zakupy u partnerów handlowych.
(jest już ich ponad 300 i ciągle przybywa)-wszystkie branże
Robimy to co do tej pory, kupujemy co chcemy ,nikt niczego nam nie narzuca
Partnerzy handlowi np Orlen-tankować trzeba ,12 dużych sieci marketów:
(Carrefour Alma, Polo market, Media Markt),sklepy internetowe,itd
Jak to działa:
Np Marek poleca ten (projekt biznesowy) Adamowi a Adam, Andrzejowi
Marek z tych dwoch osób (jego bezpośrednio i pośrednio poleceni)
otrzymuje od partnerów handlowych odpowiednio 0,5% i 0,25% zwrotu gotówki na swoje konto, z sumy zakupów
w naszym biurze internetowym(mamy je będac w systemie) tworzą sie tzw pozycje-budujące strukture
gdy uzbiera sie odpowiednia ich ilość WYPŁACANA JEST GOTÓWKA NA NASZE KONTO
Wiadomo zależy to od zaangażowania sie w projekt,
wielkości struktury i czasu, ale ludzie wyciągają z tego po kilka tyś zł i więcej w pare miesięcy,
nie mówie już o tzw liderach bo są to kwoty w które nie chce sie wierzyć.( znam jednego osobiście)
NIE JEST TO KLASYCZNA PIRAMIDA FINANSOWA! ci co są przed nami też tworzą dla nas pozycje
które wypłacają kase. Troche zaangażowania na początku a korzyści z tego są do końca życia, bo ludzie
zawsze będa robić zakupy. Na chwile obecną ten biznes rozchodzi sie wsród znajomych za jakiś rok
(nieoficjalne dane)
będzie kampania reklamowa w radio i Tv(na razie zbyt mało klientów w projekcie)
ale wówczas będzie już pozamiatane,teraz można coś jeszcze z tego ugryźć
Celem tego projektu jest JEDNA karta cashback card( ważna u wszystkich partnerów handlowych)
zastępująca te wszystkie które mamy teraz w portfelu i
zwrot gotówki przy każdym zakupie a nie zbieranie tych punktów jak do tej pory
Po kampani reklamowej takie karty cashback będą rozdawane masowo wszystkim
na stacjach paliw,w marketach itd
NP mając swój biznes i będac w tym projekcie takie karty cashback możecie rozdawać swoim klientom
pomimo iż taka osoba nie skorzysta już nigdy z usług waszej firmy(bo sie rozczarowała),ale
tankując paliwo,robiąc zakupy w markecie jest do
was przypisana(bo dostała karte) i dożywotnio macie z niej korzyść dla siebie
W większych miastach organizowane są prezentacje które dokładnie tłumaczą
na czym to polega-(myśle że warto poświęcić godz na takie spotkanie)
ja zrobiłem tylko skąpy zarys możliwości tego biznesu.
MiastaWawa Krk Lublin Bydgoszcz Białystok Wrocław Rzeszów Chorzów)
Możliwe że wasi znajomi lub ich znajomi już są w tym projekcie
co miesiąc przybywa po kilka tyś nowych osób, projekt obecny w kilkunastu krajach na całym świecie
(Słowacja, Austria) Teraz wchodzi na rynki azjatyckie(Chiny)i USA

[MichalTT]

Amway się kłania... lub odłam "Amwejowski"... znam to

[Marcin180]

No Michał nie bardzo..bo tutaj niczym sie nie handluje! nie biegasz z odkurzaczem na plecach

[Jaqob]

Ludzie z tego wyciągają po kilka tys zł, oki rozumiem, że Ty już tyle wyciągasz?

[Marcin180]

Ja dopiero zacząłem,troche czau na to potrzeba,nie ma cudów,ale u kolegi który działa już chwile i ma sporo kontaktów
widać efekty finansowe. Może uda mi sie załatwić jakiś scan z jego biura internetowego(ma je każdy w tym projekcie)

[KubaTT]

No dobra, to co trzeba zrobić krok po kroku, że zacząć powoli zarabiać na tym jakiekolwiek siano? Ja się piszę hehe

[Jaqob]

Ja dopiero zacząłem,troche czau na to potrzeba,nie ma cudów,ale u kolegi który działa już chwile i ma sporo kontaktów
widać efekty finansowe. Może uda mi sie załatwić jakiś scan z jego biura internetowego(ma je każdy w tym projekcie)

Dlatego o to zapytałem, ponieważ w każdym takim "biznesie" jest mowa o pieniądzach o których jest przeważnie tylko mowa. Oczywiście nie podważam w żaden sposób tego co napisałeś ale fajnie by przemawiały za tym jakieś fakty.

[Marcin180]

Kuba trzeba zacząć od pójścia na taką prezentacje multimedialną,żeby ogarnąć to swój rozum
na tyle jest to rozbudowane że nie da sie tego wytłumaczyć przez tel
Ludzie palą kontakty właśnie przez takie nieudolne próby,każdy opowiada o tym po swojemu i wychodzi z tego jakaś niedorzeczność.

[zombek23]

Jest co coś co nazywa się Lyoness? Osobiście odradzam tego rodzaju inwestycje. Potrzeba początkowy wkład własny, niezbyt się to opłaca, żeby była kasa trzeba namówić olbrzymią ilość osób. Tak jak pisze wyżej kolega Jaaqob, tylko mowa o pieniądzach. Marcin180 mówi, że zna ludzi, którzy zarabiają (zapewne namawiają aby on też w to wszedł), a ja znam kilka osób, którym do tej pory nie udało się nic zarobić, a nawet chyba ciężko odzyskać pierwszy wkład.

[Limbo]

Dokładnie tak. Jest mowa... ze ktoś zarobił, ze jego kolega to zarabia w tym jeszcze wiecej niż tamten... a jego szef to już kolega Gatesa jest.
Niestety za prawie darmo, za mały wkład, za nie narobienie się to można.... aczkolwiek nie zawsze sie da... dostać w ryj.
Ja w to nie wierze.

[Marcin180]

Jest to Lyoness zgadza sie, z tym wkładem własnym to nie do konca tak - Zamawiasz dwie karty z Orlenu za 750zł i jesteś już w systemie.
Jeden % z tej kwoty wraca Ci na konto a z reszt prowizyjnych budują sie pozycje które po czasie wypłacają kase(są premie systemowe, za każdą pozycje -punkt warty kilka złotych)kilka rodzajów wynagrodzeń
ale w CAŁOŚCI kosumujesz tą kwote tankując z tych kart. Lyoness niczego Ci nie zabiera. Nie koniecznie dużą ilość osób,wiadomo czym więcej tym lepiej
ale np polecisz dwie osoby a one rozwiną strukture za Ciebie. Może być jedna a jakaś gruba ryba mająca firmy
,np biuro podróży z całego ich obrotu są korzyści bezpośrednio dla ciebie a z tych kart które to biuro rozda swoim klientom pośrednio dla ciebie- ma to potencjał.
Masz zysk z ludzi których nawet nie znasz,a oni o tym nie wiedzą. Ja w tym jestem,a nie polecam czegoś co mnie nie dotyczy!
Jeżeli ci twoi znajomi nic nie działają i zaraz chcą mieć z tego kase to nie ma cudów! U każdego rozwija sie to inaczej,zależy kogo zarekomendujesz
i czy ci poleceni przez niego też będą coś działać czy nie.

[Jaqob]

Lyoness Cashback | Zwrot pieniędzy przy każdym zakupie do poczytania. Jak to w fizyce "bez akcji nie ma reakcji" tak i w przyrodzie "bez pracy nie ma kołaczy". Jak wszędzie odpowiednie zyski zapewne da się wypracować odpowiednią ilością włożonej pracy w to, nic za darmo.

[Darson]

Ciekaw jestem po jakim czasie i ile trzeba pracy/czasu włożyć w to, żeby te podstawowe 750 zł się zwróciło

hm, z 1% tankując się 2 razy w miesiącu, po ~10 latach zwróci się to 750 zł, a później to już tylko się zarabia

[verni]

Tak w skrócie, robiąc zakupy w PoloMarkecie za 100zł dostaję 2zł zwrotu na karte, gdy robi je ktos z moich poleconych dostaję 50gr a on 2zł tak?
Nigdzie na tej stronce nie ma info o kartach za 750zł..

[Marcin180]

Limbo,no jednak troche trzeba sie tym zainteresować. Niektórzy to wyżej wspomniane "napracowanie sie" odczują bardziej przy pracy
fizycznej inni przy rozmowach/negocjacjach z wyjątkowo trudnymi ludzmi (których chcemy np zarekomendować) Ja jestem zdecydowanie
w tej drugiej grupie i nie chodzi tylko o Lyoness, doświadczenie życiowe.

Zgadza sie verni z tych procentów i połprocentów to są śmieszne kwoty.Jeszcze są ćwierćprocenty- z tych osób które zarekomendują Twoi poleceni
Tych osób to już nawet nie znasz! przy rozbudowanej strukturze 90% osób sie nie zna-a jakaś korzyść z nich jest
Taki Np Polo market za to że dostaje klientów od systemu odprowadza mu kilka procent Jeden procent to zwrot dla Kowalskiego za zakupy
0,5% i 0,25% to z Twoich bezpośrednio i pośrednio poleconych za to że "dostarczasz" nowych klientów"
Są jeszcze reszty prowizyjne (zależy ile % odprowadza taki partner handlowy) są to "wirtualne" pieniądze w naszym biurze internetowym
które zamieniają sie w pozycje-przy odpowiedniej ich ilości wypłacana jest konkretna kasa. I tutaj wszystko zależy od tego ile osób mamy w naszej strukturze
i jakie są to osoby(czym grubsza ryba tym lepiej- nadrabia za kilkadziesiąt płotek) Są jeszcze premie systemowe to jak sie uzbiera wcześniej wspomniana ilość
tych pozycji,za każdą pozycje punkt o jakiejś wartości pieniężnej. Jeden z tego ma już coś po dwóch miesiącach inny po roku(ale w sumie za nic bo jakiś zapierdziel jakby na to nie spojrzeć to nie jest)
Chyba z osiem szczebli naszej "kariery" w systemie,czym wyższy etap to znowu jakieś premie
Ten co go znam to w pół roku jest już na czwartym stopniu i wyciąga poważną kase-ale strukture ma konkretną- mieć z tego 20% to byłoby dobrze
Farciarz bo trafił na dwie osoby które rozwinęły strukture za niego
Jest to cholernie rozbudowane i przez to właśnie większość przeraża.
Dla mnie POTĘGA tego biznesu jest w tym że niczym sie nie handluje i nie wciska ludziom jakiegoś badziewia
O tym wejściu do sytemu to informują na tych prezentacjach multimedialnych,można w taki sposób: kupujesz karty na paliwo czy bony do marketu
(te bony to etap przejściowy-narazie partnerom handlowym nie opłaca sie montaż czytników bo mają za mało klientów od systemu) niektórzy już mają czytniki ale nie wszyscy. Taki Orlen za to że odprowadza te kilka % też coś musi z tego COŚ mieć-a nie że Ty zatankujesz dwa razy i jedziesz na BP.
Sami widzicie że nie jest to biznes który można wytłumaczyć komuś przez tel,większość próbuje i pali niepotrzebnie kontakty,jestem niestety w tej grupie- "powiedz mi tak w dwóch zdaniach o co w tym chodzi- no to powiedziałem..." Jest to przedstawione multimedialnie to zaraz lepiej wygląda i dociera do
człowieka niż tak na sucho
Pewnie mocno to uprościłem ale chyba plus/minus wiadomo o co chodzi. Zależy od umysłu,ale większość po jednej takiej prezentacji też tego wogóle nie łapie
i odpuszcza