ja przez 2 wymiany zalałem castrola bo lał taki poprzednik...potem zmieniłem na valvoline i głowica ucichła ale generalnie jak rozbierałem silnik to był taki syf jak bym śmigał na mineralu...nigdy więcej castrola bo to dziadostwo:P na szczęście już na nowym silniku będę lał motula
Jak mogę coś dodać odnośnie motula to zalaniu TT tym olejem moje spostrzeżenia to:
- ciszej pracuje silnik
- odczuwalnie dłużej się nagrzewa (stawiam na to że mniejsze tarcie jest)
Jak kupiłem TT to musiałem co troche dolewać olej - ktoś wymienił na jakiś syf, a co gorsze to zrobił jakiś warsztat. W szwecji mało kto sam coś przy autach robi. Wyczytałem w instrukcji , że tak może być, wiec ok. Gdy nadeszła pora na wymiane kupiłem Mobil 1 5W-50, no i skończył się problem ze znikaniem oleju. Przejechane 5000km i dolane niecałe 0.5l. Z tego wnioskuje, że nie zawsze jest to problem z silnikiem tylko z olejem. Własiwy olej i można jeżdzić bez ciąglego dolewania, niewłaściwy trzeba kontrolować i dolewać i też jest dobrze.
Ja odszedłem od Motula 300V po 5tyś miał konsystencje brei, był mocno wyeksploatowany więc 7tyś interwału nie jest wymysłem producenta. Może i jest to dobry olej, ale do idealnie ciasnego silnika np po remoncie, lub nowego, teraz znowu używam 5w50 Mobila i jest znacznie lepiej zużycie ok 1L na 10tyś, na drugim cylindrze mam przytarte lekko pierścienie zgarniające więc z tond te zużycie, jak były ok, to auto nie brało grama oleju między zmianami 15tyśZamieszczone przez ICE
Dodam jeszcze że warto olej zmieniać samemu lub być przy wymianie bo niektóre serwisy z ASO na czele lubią robić to na raz dwa trzy, a filterek szmatką ładnie umyć
Ostatnio edytowane przez ZUCZEK ; 03-10-2011 o 17:54
Znowu TT znowu Cabriolet
Ja mam wlanego X-cess 8100 mam nadzieje że będzie ok do seryjnego auta. Wymieniam co 10 tys.
Bedzie ok?
Dobry olej do seryjnego ( i nie tylko ) auta a i co 10 tyś będzie OK .
Pozdrawiam
A ja mam Motul 300V Chrono 10w40 bo ktos przedemna lat olej w specyfikacji a X-cessy 8100 sa tylko od 5w i balem sie przejsc na "nizszy" i teraz to sie zmartwilem tym co ZUCZEK napisal
Żuczek ma dobrze auto podlane...i w takiej sytuacji paliwo wytrąca się w skrzyni korbowej rozrzedzając olej...innej opcji nie widzę bo nie słyszałem złej opini o 300v(pod warunkiem że nie trafimy na podróbę)
Gdybyś chciał przejść na 0w30 lub 0w40 to rozumiem twoje obawy ale 5w40 lub najlepiej 5w50 nie widzę problemuA ja mam Motul 300V Chrono 10w40 bo ktos przedemna lat olej w specyfikacji a X-cessy 8100 sa tylko od 5w i balem sie przejsc na "nizszy" i teraz to sie zmartwilem tym co ZUCZEK napisal
Paweł istnieje taka możliwość że przy odcince mocno leje, ale muszę to sprawdzić logami, z drugiej strony ile to by musiało być paliwa, że by do oleju się dostawało.
hmm uwierz mi że się zbiera...przez 5 tysi spalisz 500 litrów paliwa(zapewne więcej :P) przedmuchy w silniku to jakieś pewnie promile a więc jest to bardzo możliwa teoria:P
Zuczek , wystarczy jak masz AFR na poziomie 10;1 i będą się taki rzeczy dziaćA jak zalewa jeszcze bardziej ?
Pozdrawiam
HaHa.
Już wiem czemu po wymianie oleju pierwszy raz w Polsce zaczął on ubywać!
Dostałem dziś PDF z audi i okazało się, że tam na przeglądach był lany olej 5w-40, a nie tak jak miałem pod maską napisane 5w-30! Teraz zdziwiony śmigam na 5w-40 i jest ok nie ubywa.
Wlałem zły olej :/ ale już jest git.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
