W MK1 tylko maska alu jest.
W MK1 tylko maska alu jest.
No własnie trochę to do bani.... A8 i A2 są całe z alumy i lżejsze dzięki temu.
A tu sportowe autka i dali taki szajs
MARUDA
Tylko przypomnij sobie date konstrukcji TT i pierwszego projektu. To jest wcześniej niż 98.
No nie znam... ale a8 robili juz w 94...
MARUDA
Hm to wszystkie a8 są z alu w każdym roczniku? Bo ja w poniedziałek na wymianie oleju widziałem jak jedną a8 rdza zjadała.
Co prawda rdza zjadała tylko nadkola. Może bita już była.
Ostatnio edytowane przez ICE ; 23-09-2011 o 14:10
Wszystkie... od 94 w całości z alu. Dobra koniec OT ale ciekawe, że w TT tego nie dali..... chamy...a ze 100kg by było mniej jak nic.
MARUDA
Audi A4 B8 2009r 3200cm3 Quattro 240km (WAULK78K69N022765) - bezwypadkowe - bez-wypadkowy
Igła w Polsce trup w USA. Spawany w połowie.
Przeczytajcie opis otomoto
---------- Post dodany 19-10-2011 o 21:05 ---------- Poprzedni post 26-09-2011 z 19:20 ----------
dotyczące ogłoszenia nr C20944324 niejaki (Kendal Robert Daniel)powiedzial ze sprowadzi TT za 2tys E :P ale trzeba mu wczesniej kase na konto wplacilc W tej chwili samochód jest pod moją opieką i używane w Szkocji. Mogę zorganizować transport do kraju korzystanie z usług firmy spedycyjnej dostawy.
Działają one szybko i są one za pomocą bezpieczeństwa i serwis gwarancyjny. Nazwa firmy jest Saf Ltd (SHIPPING & AIR FREIGHT LTD) i mieli magazynu w Durham (Wielka Brytania), nie
tak daleko.
W przypadku wysyłki będą korzystać z przyczepy samochodu i nie będzie koniec dłużej niż 3-4 dni.
Będą prosić o dowód pieniądze przed rozpoczęciem procedury wysyłki.
Będziesz musiał potwierdzić płatność przez rachunek bankowy do nich i te pieniądze będą trzymane na koncie ochrony, aż do ostatecznej decyzji.
Będziesz miał 5 dni do wglądu it.If chcesz to po prostu podpisać dokumenty i wysyłają pieniądze na moim koncie.
Istnieje również polityki zawarte zwrotu, w przypadku gdy nie zgadzają się ze stanem pojazdu.
Oni po prostu zwrócimy Ci pieniądze z powrotem tą samą drogą (rachunku bankowego). W ten sposób nie da się uniknąć jakiegokolwiek problemu, które pochodzi od kupującego np. z
sprzedawcy!
Potrzebuję następujących informacji od Ciebie, aby rozpocząć transakcję:
Pełna nazwa:
Ulica:
Kod pocztowy / Miasto:
Kraj:
Telefon komórkowy nie #:
Otrzymasz numer przesyłki, który pozwala sprawdzić transportu każdej chwili na ich stronie internetowej.
Ostatnio edytowane przez Grzesiek666 ; 22-10-2011 o 15:14 Powód: musialem dodac jego email
To co piszesz Grzesiek666 to przecież jakaś ściema i czuć ją na kilometr
kurcze nie chce krakac, ale o ile mnie pamiec nie myli, to dopiero co ktos pisal z nowych o jakims kupowaniu samochodu przez internet, co to niby przyjedzie auto do niego i ma x dni na jego sprawdzenie - brzmi podobnie
"Love Them BOTH" - M.
Tak , i nie przypominam sobie żeby pisał o zakończeniu sprawy z sukcesem ....
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
sciema..w dodatku z google translatora
____/ \____
___(__\=OOOO=/__)___
___[_]..........[_]___
No, wygląda bardzo podobnie do tego co ostatnio ktoś opisywał na forum, że będzie miał samochód za 5 dni...
http://www.klubtt.pl/tutaj-siae-wita...nikalw-tt.html
Jak dobrze rozumiem, trzeba im przelać kasę na ich konto "niby ochrony" No ładnie sobie zarabiają... i ciekawe, że jeszcze tyle ludzi na to znajdują.
no, ogladałem dzisiaj
Audi TT S-LINE DIESEL QUATRO, 2008r., 2000cm3, 170 KM - otomoto.pl
By justwojtek at 2011-11-05
By justwojtek at 2011-11-05
malowany dookoła, zacieki lakieru po wewnetrznej stronie drzwi, nadkola wewnatrz idealne- zadnego wypiaskowania, kamyka nie widziały, chlodnice nówki, koło lewe przednie ze 2 cm do tyłu w stosunku do prawego, a fotel kierowcy chyba z innego auta- wyglada gorzej niz w mojej 215000km bmce...
pierwsza rejestracja pazdziernik 2008
w dokumentach sprowadzony uszkodzony
Ostatnio edytowane przez just.wojtek ; 05-11-2011 o 21:27 Powód: dodany opis
No niestety tacy są ludzie. Pamiętam jak kilka lat temu kupowaliśmy a6, na zdjęciach igła, sprzedawca przez telefon zarzeka się że 100% bezwypadek. Na żywo wyglądało to całkiem inaczej, lakier na uszczelkach drzwi i wyłażąca rdza na środku dachu . Na 'szczęście' po drodze była jeszcze jedna, ta okazała się taka jak w opisie, wszystko pięknie. Po potwierdzeniu zakupu właściciel oznajmia "OK, ale dopiero za 4 dni bo w sobotę mam kolegi wesele i nie będę miał czym pojechać" . No i tak właśnie zrobiliśmy 600km na darmo, bo pewien jegomość opisując swoją przezajebistą furę zapomniał dodać o rdzy i o silniku który w pewnym momencie był w okolicach tylnej kanapy.