Heh, zlikwidować stronę, bo ktoś ma wyrok?
Co najwyżej zmieni imię i nazwisko podpisując artykuły i po problemie.
Strona na pierwszy rzut oka faktycznie wygląda jak dziennik, a nie portal.
Jak ktoś oszukuje, to będzie oszukiwał i takie działania jak dla mnie nie mają sensu. Jak będzie miał ochotę napisać coś na kogoś, to i tak to zrobi na tej czy na innej stronie. Każdy urażony musi się sądzić indywidualnie.