no więc widziałem wczoraj te autko. Teoretycznie nie uderzony - wg wiedzy właściciela (sympatyczny facet, chce dobrze i stara się mówić szczerze)
Co do samego auta:
1. przednia szyba wymieniona - na oryginalną pod rocznik 00, pozostałe 9
2. przedni zderzak malowany - podobno było dużo odprysków
3. tylnia klapa robiona - jest nierówno osadzona
4. tylni zderzak przy nadkolach odstaje z każdej strony
5. środek jak na przebieg 175tyś.. hmm.. jest czysto... ciężko ocenić
5a. nie mam doświadczenia z jakością kierownicy w TT, ale w A6 C6 przy przebiegu 240tyś km miałem kierownicę w dużo lepszym stanie. Na tej w TT prawie nie ma już połysku (lakieru)
6. przebieg nie do sprawdzenia - brak komunikacji na kanałach
7. jest jakaś przepinka w elektryce, gdyż sensor powietrza ma zwarcie do masy wg sterownika, a świetnie działa i reaguje
8. czujnik zderzenia wskazuje na uderzenie, drugi nawet uszkodzony. Jest crash data, ale właściciel stoi murem, że to nie on... i błędne koło
9. airbag nie odpowiada - więc nie wiem czy poduszki są sprawne
10. wartości mierzone silnika, turbo są prawie poprawne - świece można z przewodami wymienić.. turbo to kwestia chwili
11. wymienione amortyzatory 2 lata temu przy przebiegu teoretycznym ok 130tyś km - a auto jeździło po autostradach niemieckich - więc wniosek nasuwa się jak dla mnie jeden - przebieg skręcony - bo w audi jeszcze nie widziałem takiej lipy, że przy tym przebiegu wymienia się łożyska, tuleje i amory... szok! sprostujcie mnie, bo jeżeli tak jest, to nie kupie żadnej TT... i audi w tym momencie straci w moich oczach
12. opony letnie kończą się
13. ktoś mapował komputer - nie ma żadnego ogranicznika - silnik przekręcić można na każdym biegu - właściciel mówi że bez problemu na 6 biegu idzie do końca obrotomierza... osiąga ponad 260km/h ... straszne