Paweł-2005 napisał:
Zjadłeś jedno zero RT 0,004s To znacznie lepiej prawda???co nie zmienia faktu i tak że 0.04s to jest jakiś kosmos:P
Tak Zuczek masz racje. Od paru dni miałem wypadanie zapłonów, jakieś dziwne błedy ECU łapało, czasem musiałem dłużej zakrecić by odpaliło, ale auto jakos jechało
Co do samej imprezy to organizacyjenie wielka porażka. Poprzez ogólnodostępny dla pijaczków park maszyn, poprzez porozrzucane butelki na torze, źle oznakowaną mete, dziurowe dohamowanie i zabezpieczenie całej trasy przejazdu. mozna by tak wymieniać bardzo długo. ogólnie impreza jak festyn. Jeśli ktoś chciał sie zabawić z fajnymi dziewuchami, to owszem dobrze trafił Impreza zorganizowana dla mas, a nie dla ludzi chcących sie pościgać.