Witam! mam audi tt i pewien problem nie dawno wymienilem przeplywomiez bo auto dlawilo sie jak dodawalem gaz teraz odlaczylem kostke od przeplywomieza i auto chodzi normalnie ale wiecej pali.pomocy co to moze byc czekam na odpowiedzi
Witam! mam audi tt i pewien problem nie dawno wymienilem przeplywomiez bo auto dlawilo sie jak dodawalem gaz teraz odlaczylem kostke od przeplywomieza i auto chodzi normalnie ale wiecej pali.pomocy co to moze byc czekam na odpowiedzi
A za ile tą TT kupiłeś ?
TTHud | carnivore extraordinaire
dobre pytanieZamieszczone przez pabloes
Witaj...
Jesli odpinasz przeplyeke to komputer pobiera domyslne informacje o przeplywie powietrza ktore odczytuje z map paliwowych , dlatego spalanie moze byc inne niz ze sprawnym przeplywomoerzem
Tak wiec zawsze jesli auto jezdzi lepiej z wypieta przeplywka to jest znak ze jej zywot dobiegl konca ...
Kiedy ja wymieniales i gdzie byla kupiona ?? Czy masz 100% pewnosci ze byla nowa ?
Nie widze zwiazku miedzy cena auta a sprawnym dzialaniem przeplywki moze koledzy mnie oswieca
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Mari
Ja to w takich pytaniach odrazu widze kolesia który zwiózł rozjebane TT z niemiec, teraz będzie tu lansere robił i pytał o pomoc, a potem pójdzie TTka w świat.
TTHud | carnivore extraordinaire
Arttur, widzę ze masz wątpliwości ( " Nie widze zwiazku miedzy cena auta a sprawnym dzialaniem przeplywki moze koledzy mnie oswieca ")
Osobiście jestem skłonny poprzeć stanowisko pabloes'a. Podobnie jak On czuję smród w pytaniu Cenio. Tym bardziej się to potwierdza, bo gostek wpada, pyta i znika. Tyle go widzieliśmy. Jakiez to znamienne. Ma grzebane autko, chce go lunąć, ale stwarzając pozory, że wszystko jest OK.
Know-How kosztuje. A tutaj ma to gratis, bez wysilania się. Czy nie powinniśmy to zmienić?
Głośno myślę. Może trzeba by się czymś zasłużyć, by mieć dostęp do niej ( wiedzy o TT) tu na forum? Inaczej będziemy mieć tutaj coraz częstsze wizyty nibywłaścicieli TT,"lekarzy" (czytaj: pseudomechaników) zcrasch'owanych wozów, filozofów i teoretyków.
Ciekawe co o tym sądzicie.
Pozdrawiam,
LiquidTT-FORGE silicones-Short shifter-007P-Cold side-RIEGER-REMUS-MOMO
iceboy - Jesli popatrzyc z tej strony to nie sposob nie przyznac Ci racji , z drugiej jednak strony trudno rozszyfrowac czlowieka po jednym poscie , kto wie moze to ktos kto nigdy nie udziela sie na zadnych forach i dopiero pojawiajacy sie problem zmusil go do szukania rozwiazania.. Oczywiscie moge sie mylic ale nie podoba mi sie jak nowi ludzie na forum sa niemilo przyjmowani..
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
zgadzam sie z iceboy'em. Sama tresc posta duzo mowi "witam mam problem...". Czlowiek sie nie pochwalil swoim TT, nic o nim nie wiemy, zapytal i przepadl jak kamien w wode. Osobiscie znam czlowieka, ktorego TT pozostawia duzo do zyczenia, zmienia niebawem na inne auto, bo jak twierdzi, tt to szajs bo sie ciagle psuje. Widzieliscie nowe tt na allegro 2000 rok za 38 tys czy jakos tak? Ale okazja! Wiekszasc tt na naszych drogach to takie rarytasy. Jestem za tym, by nie pomagac takim ludziom, bo jak kogos nie stac na TT w normalnej cenie, to niech sobie kupi Punto, oszczedzi sobie czasu spedzonego w warsztacie i pozniejszych "pochlebnych" opinii na temat TT, ze to tani szajs. Dlatego pytanie o cene bylo uzasadnione, bo gdyby kosztowalo 35 tys, to sprawa jasna.
Te wszystkie bezywpadkowe okazje skutecznie zanizaja wartosc TT, niedlugo cena 30.000 to bedzie standard i TT stanie sie spadkobierca tego czym teraz jest Calibra.
http://www.youtube.com/watch?v=lwhO-gMA0Wk
Trafilem juz na 2 ogloszenia TT z gazem, jeszcze 3 i sie powaznie zaczne zastanawiac nad sprzedaza mojego auta.
ttless..
kilazz, dobry ten filmik "Calibra Team". Niestety TT jest skazane na taki sam los . Predzej czy pozniej dojdzie do tego, ale dzieki ofertom TT za 35 tys. bedzie to raczej predzej.
Powitać,
Arttur napisał :
iceboy - Jesli popatrzyc z tej strony to nie sposob nie przyznac Ci racji , z drugiej jednak strony trudno rozszyfrowac czlowieka po jednym poscie , kto wie moze to ktos kto nigdy nie udziela sie na zadnych forach i dopiero pojawiajacy sie problem zmusil go do szukania rozwiazania.. Oczywiscie moge sie mylic ale nie podoba mi sie jak nowi ludzie na forum sa niemilo przyjmowani..
Wiesz Arttur- dość łatwo można "wyczuć" czy gostek wpada tutaj, zeby dowiedziać się cos na temat swojego autka, czy tez grzebie ktoś w sprowadzonym ( do sprzedania), próbując "posklejać" co się da, zeby poszło do ludzi. Sam popatrz, ze nie podziękował nawet bo.... nie wrócił. Dostał co chciał za damski ...! Proste. Po co ma wracać skoro autko już "poszło". Może wpadnie znowu kiedyś i znów dostanie łatwo i tanio odpowiedź. Poza tym, ktoś kto "naprawia" swoje ukochane autko pewnie częściej się tutaj pojawia, szuka info bo chce o tym aucie wiedzieć więcej. Jak najwięcej! I szuka w postach bo wie, ze tam są odpowiedzi. Rozmawia. Bywa.
Innym - po co się trudzić ? Napisze 1 pytanko i.. szybko wie co w autku piszczy.Jak to ominąć-ściemnić. Poskleja na superglucie, połaczy na skrętkę i na skróty i wio -pcha do ludzi. Koszmar!
I zgadzam się całkowicie z Mari. Bo pozornie tylko nas to nie dotyczy. Uderza w nas ceną uzywanych TT, zaniżoną przez kryminogenne działania kombinatorów na rynku samochodowym. W pewnym sensie im w tym pomagamy.
Może jest sposób, zeby tylko prawdziwi fani TT mieli dostęp do naszych know-how.
Pozdrawiam,
LiquidTT-FORGE silicones-Short shifter-007P-Cold side-RIEGER-REMUS-MOMO
¦ledzę to forum od jakiegoś czasu ogólnie nie miałem zamiaru się udzielać tutaj ale już czasem czytać nie mogę niektórych postów.
Ale do rzeczy nie mam TT bo mnie na nie nie stać przynajmniej na razie.
Po przeczytaniu sporej części postów na tym forum zauważyłem że niektórzy z was mają taki nawyk pisania że jak kogoś nie stać na TT to niech sobie coś tam kupi innego (albo coś w podobnym kontekście jak np że zbierał nie wiadomo ile i teraz go nie stać na paliwo, to chyba w temacie o gazie akurat było)
Dobrym przykładem będzie właśnie zdanie użytkownika Mari
Więc tak się składa że nie każdy ma tyle kasy żeby było go stać na nowe TT mnie stać nigdy nie będzie np ale i tak marzy mi się taki samochód od bardzo dawna praktycznie od daty premiery i prędzej czy później na pewno go kupię dlatego jak widzę takie wypowiedzi to zaczynam się denerwować, nie wiem czy to jest próba sugerowania że TT mogą jeździć tylko ludzie z kupą forsy? jeśli o to chodzi to czym to się różni od lansu? Piszecie że TT jest skazane na los calibry tylko nie jestem pewny czy chodzi w sensie że zaczną z TT robić choinki czy że ludzie zaczną je kupować jak stanieją ale jeśli o to drugie to powiedzcie mi co w tym dziwnego na pewno jest wielu takich jak ja którym ten samochód się od zawsze marzył ale nie mieli kasy na niego.jestem za tym, by nie pomagac takim ludziom, bo jak kogos nie stac na TT w normalnej cenie, to niech sobie kupi Punto
Ceny samochodów wraz z wiekiem spadają (no poza klasykami) jest to rzecz normalna i normalne jest że zacznie się ich robić na polskich drogach coraz więcej i jak widzę że ktoś pisze np że jak to się stanie to sprzeda swoją TT to dla mnie jest to po prostu śmieszne bo nie kupił tego samochodu dlatego że mu się podoba tylko żeby lepiej wyglądać na tle calibry pod dyskoteką te same cele tylko większy nakład pieniędzy poświęcony aby zaimponować jakiejś lasce czy znajomym.
Wybaczcie ale to tylko moje zdanie nie chcę tu nikogo urazić ale wypadało by czasem myśleć co się pisze.
Mari nie kieruję tych słów do Ciebie żebyś mnie źle nie zrozumiał po prostu dałeś mi dobry przykład tym zdaniem nie znam Cię i nie osądzam ale "biedni" użytkownicy tego forum mogą poczuć się urażeni.
Ale co do kupna TT to faktem jest że większość to szroty i powinni zakazać sprowadzania tych wraków do polski niestety dopóki jest popyt to i podaż będzie a na TT robi się coraz większy popyt, ja osobiście nawet nie myślę o kupowaniu w polsce samochodu jakiegokolwiek a co dopiero takiego jak TT, mimo że będę musiał sporo pracować żeby zdobyć ten upragniony samochód to mam zamiar kupić go w stanie dobrym i nie chcę żeby był nawet draśnięty zdaję sobie sprawę że takie samochody kosztują więcej i podejrzewam że inni kupcy też wiedzą że jak kupują wraka za te 35-38 tyś to prędzej czy później coś się rozleci osobiście tego nie rozumiem i bał bym się jechać takim samochodem ale jak już wspomniałem niektórzy po prostu bardzo chcą mieć ten samochód i mają nadzieje że kupują go trafiła im się po prostu okazja.
Jeszcze co do calibry i TT nie porównywał bym tych samochodów pod żadnym względem i nawet jak zrobi się więcej TT na drogach to nigdy nie będzie to odpowiednikiem calibry, a to że ludzie ze znikomym poczuciem gustu dodają do samochodów skrzydła diody lampki latarki światełka choinkowe odblaski z tornistrów i inne tym podobne ośmieszacze samochodów to przecież nie jest to wina samochodu tylko właściciela, tak jak ktoś w jakimś temacie pisał że calibrami i BMW tylko dresy jeżdżą, tak prawda jeżdżą dresy ale nie tylko i wieżę że są normalni ludzie którzy chcieli samochód prawie jak sportowy za małą kasę dlatego kupili calibrę, choć osobiście to wolał bym corrado :>
Wielu się nie spodoba to co napisałem ale trudno.
Przepraszam za offtopic to się więcej nie powtórzy.
Pozdrawiam.
TT z zalozenia byl samochodem sportowym, drogim. Ja kupilem go bo mi sie zawsze podobal i jak widze zrobilem to w ostatnim momencie.. Niska cena powoduje ze za TT zacznaja sie zabierac ludzie ktorych stac na zakup ale tak naprawde nie stac na utrzymanie - zacznaja sie pojawiac tetetki na gaz a to na pewno nie wplynie dobrze na ich wizerunek - po prostu stanie sie to co z calibra - spory % jest zagazowanych, obwieszonych smiesznymi rzeczami i poskrecanych na drucie - a poniewaz dotknie to wszystkich jezdzacych TT, nie tylko jezdzacych tymi drutowozami - to ja wowczas podziekuje..Zamieszczone przez mag2k3
ttless..
Bez sensu jest się teraz zastanawiać, pisać czy analizować - czy kolesiowi piszczy gdzieś łożysko, czy pół silnika.. Takie rzeczy robi się w serwisie, tutaj to możemy strzelać przez 10 tygodni - i zgadywać gdzie komu co w aucie trzeszczy.
Do czego zmierzam,
za dużo 'widziałem', rozmawiałem, przeglądałem, jeździłem oglądać te wszystkie podłe TT które potem wyjeżdżają na droge za 30tyś zł. - żeby jeszcze się przykładać do pomocy i tym samym pomagać ********om sprzedającym te auta za cene właśnie Fiata czy Opla corsy.
Sorry i nie dlatego, że jestem wstrętny i paskudny - ignoruje takich kolesi dlatego, że potem dzieje się dokładnie to - co zrobi facet z moim TT które wyciągneli 3 tyg. temu z rowu... powiedział:
"Wyklepie sie, zaleje płynów przed sprzedaża i wypierdoli karte sim po sprzedaży"
Dlatego też powiedziałem, że jak zobacze je na allegro - odrazu tu o nim napisze.
A ktoś, kto wpada tu i jego pierwszym postem jest tekst w stylu:
"Mam rozdupcone pół silnika, jak to naprawić"
To dla mnie kolejny bandyta i nie mam zamiaru traktować gościa jako klubowicza TT, bo on z tą TT to ma tyle wspólnego co ja z ojcem rydzykiem.
Trzeba to tępić a nie popierać!
TTHud | carnivore extraordinaire
Niech sobie TT tanieje, tylko w normalnym tempie a nie z powodu naplywu zlomu.
ttless..