hehe do momentu, gdy bajery zaczna padac, szwankowac i przyjdzie wykladac plny na wymiany
to nie zlosliwosc, bo jestem fanem mk2
jestem po prostu zwolennikiem teorii, ze czym mniej elektroniki w aucie tym lepiej dla jego dlugoletniej bezproblemowej eksploatacji :P dlatego z bolem serca patrze jak z roku na rok pcha sie jej do aut coraz wiecej
Panowie podpowiedzcie, bo jak was podczytuje to mnie to zainteresowalo, na dzien dzsiejszy przy poszukiwaniach mk2 jaka jest przepasc cenowa miedzy wersja z i bez Q ? bo z tego co czytam wychodzi, ze roznica jest na tyle istotna, ze dokladanie pieniazkow do napedu na 4 lapy nie jest juz sprawa tak oczywista...