Policja nie będzie interweniować, póki ludzie nie zaczną się skarżyć, póki ktoś publicznie nie napisze, że Policja się opier*ala... bo Policja dba o statystyki i dotacje starostwa.
A póki jest "spokojnie" nikt nie będzie się bawił, ewentualnie czasami zatrzymają kilku hondziarzy za dystanse na kołach lub tłumik pierdzący


Gdybym miał bliżej to bym się zjawił swoją niunią