No ładnie Paweł widzę że sprawy postępują sukcesywnie do przodu .
Rdzeń pewnie sobie poradzi
Pozdrawiam
No ładnie Paweł widzę że sprawy postępują sukcesywnie do przodu .
Rdzeń pewnie sobie poradzi
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
hmm powiem tak...ten mój "MacGyver" jest bardzo ogarnięty jeśli chodzi o spawanie i tą rurkę wcześniej co dorabiałem to mi spawał, rozpórkę też i generalnie wiem że nikt mi tego lepiej nie zrobi niż on...ale szczelność oczywiście będę sprawdzał bo poprzednio sprawdzałem, fmica też ostro napompowałem i rurki też będę sprawdzał
a odnośnie wgniatania...hmm inne projekty potwierdzają to co sobie założyłem czyli na seryjnej głowicy bez żadnych szaleństw bo nie stać mnie na robienie drugiego silnika ;/ po zrobieniu głowicy na pewno będzie ostrzej ale mimo wszystko wolę mieć te 50km mniej i cieszyć się parę lat niż miesiąc czy dwa;/ ale wszystko wyjdzie w praniu, niema co teoretyzować
Ech pewnie prace by już ruszyły, ale wszystko się przeciąga i to prze ze mnie, ładny rdzeń, też powoli bedę się przymierzał do takiego fmica, pewnie w następnym stage, na nowy sezon
Znowu TT znowu Cabriolet
no i się zaczeło dzisiaj gdzieś tak o 9.30 demolka auta...nie zastanawialiśmy się zbytnio długo, od razu rozbiórka i stan na dziś jest taki że motor zrobił wylot reduktor wykręcony skrzynia odkręcona i sprzęgło z dwumasem wykręcone, silnik jeszcze cały ale jutro zostanie rozłożony w drobny mak...
TT wygląda hmmm....sami oceńcie:
Zdjęcia-0707.jpg
jednostka napędowa:
Zdjęcia-0706.jpg
po wyjęciu skrzyni:
Zdjęcia-0708.jpg
w sumie kolega się śmiał że chyba bardzo spragniony grzebania jestem bo jeszcze dziś chciałem silnik otwierać żeby zobaczyć co tam w środku drzemie ale jutro na spokojnie demolki ciag dalszy , zmartwiła mnie tylko rzecz że u mnie pod maską zostały już tylko praktycznie niezbędne rzeczy i praktycznie niema czego wywalać, pojedyńcze blaszki i jakies pierdoły ale tak łatwo się nie poddam więc będziemy wywalać co tylko nie jest konieczne
jak narazie bez przykrych niespodzianek tylko okazało się że dwumas jest już tragiczny ma luzy w każdą stronę co mnie pocieszyło bo od 2-3 dni słyszałem czasem takie cyknięcie przy ruszaniu i raczej to sprawa dwumasa bo nic innego nieznaleźliśmy co mogło by być przyczyną tego:P
no i prace potrwają raczej dosyc długo bo widzę ogrom roboty do zrobienia więc pewnie szybko autem nie polatam, ale mam nadzieję że warto poczekać
a więc jutro cdn.
Podkładka pod silnik profi
Nie zachetaj chłopaka bo nie dożyje do końca prac, nie każdy może przez 24h grzebać przy aucie tak jak ty
Znowu TT znowu Cabriolet
No ciesze się że prace ruszyły
Pamiętam jak moja TT tak stała bez silnika
Generalnie dużo zrobione jak na pierwszy dzień , mam nadzieje że dysponujecie stojakiem do silnika bo to ułatwia prace o 100%
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
No, stojak jest - opona
Fajnie, że prace się rozpoczęły, bo zbierałeś się do tego od dawna i wyjdzie coś ciekawego z tego wszystkiego
Ciekawe jak wygląda silniczek w środku, rób zdjęcia, będzie co oglądać.
Będziesz go tak poganiał, to szybko skończycie Jaki jest planowany termin ukończenia?
Swoją drogą, troszkę smutno się robi tak patrząc na przód autka bez silnika...
hmm no we wtorek wszystko już totalnie było rozłożone...
jak się okazuje wszystko rozebrane w porę i po odkręceniu misy ujrzałem dziwny widok;/ pompa oleju ma taki zawór przelewowy gdy ciśnienie oleju jest zbyt wysokie to olej odpycha kulkę który może się wydostac taką dziurą. Kulka jest dopychana sprężynką która się opiera na takiej zaślepce wielkości monety 1gr i jest to wszystko zapunktowane lecz ta zaślepka wystrzeliła i uderzyła w plastikową osłonę wału zatrzymując się na niej i tak sobie wisząc, szkoda że nie cyknąłem fotki ale ta zaślepka była dopychana do plastiku jedynie miękką sprężynką więc ja nie wiem jakim cudem to nie wypadło bo wystarczyło dac pstryczka zaślepka by wypadła sprężynka też razem z kulka co by spowodowało brak smarowania silnika!!!
fotka ze strony tomsona ale widać na niej pompę oleju sprężynkę przez otwór , zaślepkę i plastik o który się oparło to wszystko:
http://galerie.tomson.com.pl/Seat-Le...4x4_GT28RS_035
widać to wszystko po prawej stronie i myślę że teraz Ci co nie rozbierali swojego silnika( a zapewne to znakomita większość ) już teraz wiedzą co miałem na myśli że jakim cudem to nie wypadło:P
dalej to chyba nie będę opisywał co by było jak by to wypadło więc z kolegą stwierdziliśmy po prostu "ale jaja" bo nie wiem ile tak jeździłem ale w silniku jest mgła olejowa zawirowania powietrza więc ja nie wiem jakim cudem to nie wypadło, ale pompa już rozmontowana sprawdzona poskładana na gotowo i oczywiście bardzo mocno zapunktowana aby ta zaślepka nie miała prawa wypaźc;/
ogólnie to silnik rozebrany w drobny mak i totalna zmiana planów:/
Zdjęcia-0708_1.jpg
ogólnie początkowo byłem bardzo zadowolony bo na gładziach widac rysy po honowaniu tylko a paru punktach delikatne ślady zużycia a reszta jak nowa , tłoki noszą niby bardzo delikatne ślady zużycia ale jakoś są luźne w bloku, i na pewno luz pomiędzy tłokiem a cylindrem na pewno nie jest ta dyszka czy 0.15mm i luz ręką jest wyraźnie wyczuwalny więc mnie to zdziwiło że każda częśc z osobna wygląda bardzo ok lecz luz jest taki sobie;/ luz na zamku pierścienia to 0.5 czyli w hu....mierzyłem tylko jednym pierścieniem jeden cylinder w kilku miejscach ale decyzja była prosta...średnica 81.5 i kute tłoki czyli szlif teraz już wiem czemu wszyscy zmieniają na kute tłoki pomimo że nie jest to konieczne , założenie tych nowych pierścieni pewnie by załatwiło sprawę ale stwierdziłem że wywalam tyle kasy na dłubanie że nie będę zostawiał części co do której mam wątpliwości więc kit, robimy nowy silnik
odnośnie wału bardzo ładny pomierzony i nie jest beczkowaty i mikrometr pokazał wszędzie identycznie i wszędzie średnice są zachowane więc tutaj jest ok , pójdą te panewki które kupiłem z usa a główne pomimo że wyglądają idealnie to też jednak damy nowe (jak nowe to nowe)
odnośnie głowicy...wyglądała bardzo dobrze lecz po zalaniu waszką komór okazało się że trzeba by dotrzec przynajmniej 2 zawory(pewnie więcej) bo na 2 komorach troszkę pociekło po długim okresie moczenia głowicy...oczywiście bym docierał wszystkie lecz to robota do której nie będę miał motywacji bo myśl że potem robic za rok znowu demolkę z nową głowicą na szerokich kanałach i znowu nowa uszczeka rozrząd itp więc decyzja podjęta że wyciągam z piwnicy moją głowicę na stage 3 i robimy wszystko od razu...kasowo będzie mocno bolało chociaż założyłem sobie dodatkowe wydatki typu tłoki itp ale głowicy nie planowałem...no cóż mocno się sprężę to jakoś dam radę ale warto poczekac na graty i kasę i miec już to z bańki
plany się zmieniły odnośnie strojenia i osprzętu ale to później
w między czasie planowałem sobie zabezpieczyc progi i błotniki więc powykręcane wsio jest:
Zdjęcia-0709.jpg
i progi:
Zdjęcia-0710.jpg
więc wrócilem do domu zabierając sobie progi błotniki blok do obskrobania i malowania a także pokrywę zaworów do polerowania
pracę się przedłużą bo na tłoki bedę czekał około tygodnia na komplet zaworów sprężynek itp około 3 tyg potem wyważanie wału szlif bloku i obróbka głowicy więc zejdzie się niestety zejdzie ale mam nadzieję że warto poczekac i miec od razu gotowe auto niż tak w 60%
w pierwszy i drugi dzień tempo było lux ale wczoraj tak mnie głowa bolała że praktycznie nic nie zrobione a dziś tylko pare godz dłubane i powrót do domu:P ale u siebie dalej bedę tworzył
jedynie rozjechała mi się wizja zrobienia instalacji pompy bosch 044 ale to założe wątek osobno i licze na waszą pomoc bo czyjs opis wydaje mi się bezsensu i że to może nie działac;/
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 11-08-2011 o 11:18
Z tym luzem w cylindrach, to bardzo dziwna sprawa :/ Niech prawidłowo spasują kute tłoki, bo potrafią nieźle łomotać na zimnym silniku No i niech GTO nie posadzi Ci silnika, bo szkoda by było :/
NAPRAWY, PRZEGLĄDY, TUNING grupy VAG i BMW. ZAPRASZAM !!!
hmm na 100% nie wysadzi)) a czemu to nie bedę oficjalnie tego pisał lecz wiem że nie zrobi tego na 100% co nie znaczy....ale nie ważne no pasowanie tłoków będzie robione na wymiar dokładnie według wzoru który podaje dana marka bo nie będą one wosnera
Paweł po prostu pewna eksplozja zaważyła o tym że zmieniasz stroiciela.Jeżeli zażądasz mega wyniku i będziesz katował auto, nie przestrzegając pewnych zasad jakie trzeba po zwiększeniu mocy dwukrotnie, to najlepszy stroiciel nie pomoże, ja od swojego dostałem wytyczne do których się stosuje i poganiam kuce bez awarii i oby jak najdłużej, więc luzik
Odnośnie dodatkowych modów, to mądre podejście do sprawy, bo pewnych rzeczy nie trzeba będzie robić dwa razy, no tylko ten problem $$, w razie co to Skok Szewczyka i jedziesz he he
Znowu TT znowu Cabriolet
Decyzja z głowicą bardzo dobra , zresztą sam wiedziałeś że tak będzie najlepiej i jedynie kasa była argumentem żeby to zrobić w następnym Stage .
Jeśli chodzi o tłoki to nie jestem do końca pewien słuszności decyzji , ale o tym za chwilę .
Generalnie po Twoim opisie nie jestem pewien czy pomierzyłeś wszystko zgodnie ze sztuką .
Genralnie powinny Cie interesować te wymiary
ScreenShot007.jpg
ScreenShot008.jpg
ScreenShot009.jpg
W ostatnim przypadku mierzy się to tak
Jeśli z nowymi pierścieniami wszystko było by w granicach normy to masz sprawe załatwioną . Twoje seryjne tłoki są dobre do znacznie większych mocy .
No właśnie , ale czemu nie wymienić na nowe i nie szlifować ..
Szlif bloku to czynność która wymaga dokładności i precyzji z zachowaniem ścisłych tolerancji , mała pomyłka i łatwo o fuckup
Wiele zakładów ma problemy utrzymaniem właściwych tolerancji i idealnego kształtu .
Podczas szlifu ( aby zrobić to wzorowo ) powinno się używać adaptera imitującego głowice przykręconą z właściwą siłą
nie wszyscy posiadają takie coś a nawet wiedzą o konieczności stosowania .
Poza tym trzeba dysponować sprzętem pomiarowym aby skontrolować prace zakładu zanim odbierze się od nich głowicę Najlepiej jak pomiar robiłaby osoba trzecia nie związana z zakładem ..
Oczywiście wymiana tłoków jeśli wszystko jest zrobione dobrze nie zaszkodzi .
Tylko po co zwiększać ryzyko jeśli okazałoby się po dokładnych pomiarach ze seryjne są OK i nie trzeba było robić .
No i jakie to miały by być tłoki , wiesz że niektóre klekotają jak cholera na zimnym silniku
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Decyzja z głowicą bardzo dobra , zresztą sam wiedziałeś że tak będzie najlepiej i jedynie kasa była argumentem żeby to zrobić w następnym Stage .
Jeśli chodzi o tłoki to nie jestem do końca pewien słuszności decyzji , ale o tym za chwilę .
Generalnie po Twoim opisie nie jestem pewien czy pomierzyłeś wszystko zgodnie ze sztuką .
Genralnie powinny Cie interesować te wymiary
ScreenShot007.jpg
ScreenShot008.jpg
ScreenShot009.jpg
W ostatnim przypadku mierzy się to tak
Jeśli z nowymi pierścieniami wszystko było by w granicach normy to masz sprawe załatwioną . Twoje seryjne tłoki są dobre do znacznie większych mocy .
No właśnie , ale czemu nie wymienić na nowe i nie szlifować ..
Szlif bloku to czynność która wymaga dokładności i precyzji z zachowaniem ścisłych tolerancji , mała pomyłka i łatwo o fuckup
Wiele zakładów ma problemy utrzymaniem właściwych tolerancji i idealnego kształtu .
Podczas szlifu ( aby zrobić to wzorowo ) powinno się używać adaptera imitującego głowice przykręconą z właściwą siłą
nie wszyscy posiadają takie coś a nawet wiedzą o konieczności stosowania .
Poza tym trzeba dysponować sprzętem pomiarowym aby skontrolować prace zakładu zanim odbierze się od nich głowicę Najlepiej jak pomiar by robiła osoba trzecia nie związana z zakładem ..
Oczywiście wymiana tłoków jeśli wszystko jest zrobione dobrze nie zaszkodzi .
Tylko po co zwiększać ryzyko jeśli okazało by się po dokładnych pomiarach ze seryjne są OK i nie trzeba było robić .
No i jakie to miały by być tłoki , wiesz że niektóre klekotają jak cholera na zimnym silniku
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
no przyznam szczerze że troszkę mnie zdziwiłeś bo te moje 0.5 nie wyglądało tragicznie na tle tych danych co wkleiłes tylko tak szczerze to z stronę wału te 0.5 wchodziło ciasnawo a przy gmp już tak swobodniej więc gdzieś 0.6 by weszło a nowych pierścieni nawet nie sprawdzałem już bo stwierdziłem że to bez sensu skoro i tak luz jest taki ogromny, no tłoki jakie zamówiłem to wiseco nie wiem jak to z ich pasowaniami ale w ssg mi polecili i chyba warto im zaufać a moje tłoki luzów na poziomie 0.1 -0.15 na pewno nie miały bardziej bym obstawiał na 0.3-0.5 bo jakoś dosyć mocno się to wszystko bujało i kolega który troszkę w życiu złożył silników po 400-500km powiedział mi że nowy pierścień i będzie to chodziło lecz nie będzie tak jak na nowych tłokach to tłoki po prostu są luźne;/ więc tak pomyślałem że lepiej dać wszystko nowe i się nie zastanawiać czy mogłem to zrobić lepiej;/ głowicę i blok mam robić na krasnobrodzkiej, oni robią takie wysilone silniki i podobno dają radę, zresztą koledze a4 robili tam wszystkie szlify i jest ok więc wydaje mi się że robotę zrobią oki bo nie jeden wysilony motor już zrobili:P
a odnośnie portingu głowicy to nie bedę go robił...jedynie samemu ciutkę wygładzę te kanały i dam zawory +1mm no i jeszcze zastanawiam się nad wałkami adr warto czy nie? a także kupuję napinacz ze zmiennymi fazami i przepływkę od rs4 bo do jazdy na codzień strojenie bez przeplywki to podobno porażka;/
---------- Post dodany o 12:35 ---------- Poprzedni post z 10:33 ----------
no już właśnie wsio gratów pozamawiane...kolega od leona się przyłączył więc i cenę będziemy mieli fajną pozostało oczekiwać robić delikatne poprawianie kanałów w mojej AEB robić wizualnie mój blok aby można go pomalować i polerka dekla a także dumać jak dorobić obudowę boscha
Wiseco to przyzwoite tłoki i nawet pracują ciszej niż równie popularne JE .
Trzymam kciuki
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden