Zrobiłem wczoraj kilka fotek tel może nie za profi ale coś widać, pierwsze moje wrażenie było zmieszane, teraz coraz bardziej autko zaczyna mi sie podobać, tym bardziej że za parę dni przednie koła wypełni prawdziwy zacisk.
Jeszcze jedno pod czas zmiany opon okazało się że prawie nowa pirelka jest uszkodzona od środka i to poważnie więc jest do wymiany, puścił rant opony z powodu przeciążenia, diagnoza to jazda na zbyt niskim poziomie pow. faktycznie po zimie nie sprawdzałem tego dopiero przed Bemowem wtedy miernik pokazał 1.6bara, a byłem w górach tu i tam więc jakieś 2tyś km, dobrze że tylko jedna, opona zamówiona, ale nauczka kosztowna, więc sprawdzajcie ciśnienie w kołach