Kiedyś na necie widziałem fotki jak rozebrać licznik w naszych TT by dostać się do środka.
Wie ktoś gdzie to może być? Wpadł mi pewien pomysł do głowy .
Kiedyś na necie widziałem fotki jak rozebrać licznik w naszych TT by dostać się do środka.
Wie ktoś gdzie to może być? Wpadł mi pewien pomysł do głowy .
a co chcesz cofnąć ?
Nie nie , chce się przyglądnąć silniczkom od wskazówek.
Przebieg już 2 razy vagiem cofałem xD.
no tez się podpinam...bo u mnie podświetlanie czasem świruje...chętnie bym zmienił je na led :P ale oczywiście białe a nie żaden festyn więc bez obaw:P
Ja niedawno u siebie wyciągałem, niestety nie jest to idealne krok po kroku ale może chociaż trochę pomoże.
Wyciągamy ten plastik za którym są bezpieczniki, odkręcamy wszystkie śruby, łącznię z tymi nad kolanami, odpinamy wszystkie kostki i tą całą obudowę wyciągamy
Później kierownica na maxa do dołu i do siebie, pod licznikiem odkręcamy dwie śruby i kładziemy go poziomo
Odpinamy 3 kostki i wyciągamy licznik
Później ( z tego co pamiętam ) 4 małe śrubki i licznik rozkręcony
TT Quattro - Stage 1
Nie trzeba odkręcać panela z bezpiecznikami , wystarczy ten cały panel pod kierownicą i już jest dostęp do tych 2 śrub mocujących licznik .
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Dzięki za fotki.
ale widzę że to chyba tylnia częśc licznika jest pokazana, a wiecie jak to wygląda po drugiej stronie? tam gdzie jest podświetlanie tarcz zegarów? bo musiałbym sobie oświetlenia poszukać zanim to rozbiorę żeby nie robic tego na marne:P
Nie wiele widać Żeby zobaczyć oświetlenie to pewnie jeszcze płytkę trzeba odkręcić .
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
o fuj..widzę że dostanie się do tych żaróweczek wcale nie jest takie proste;/
Czyżby to była instrukcja do wymiany silniczków krokowych?
szczerze mówiąc wygląda to banalnie- jeśli to to.
Gdzie w takim razie zakupić silniczki?
MARUDA
Ten ta aukcji to do obrotomierza i predkościomierza. Widać go też na tych fotkach jest znacznie większy od tych małych do temp wody i ilosci paliwa.
Tak czy siak operacja jest prosta jak barszcz.... no ale tani ten silniczek też nie jest.
Wniosek prosty.
Kupować zegary z angoli demonotwać silniki i pchać na allegro z instrukcja wymiany lub wymieniać
MARUDA
no jak komuś silniczek padł i zegary głupieją to gra jest warta świeczki...ale jak komuś raz na tydzień żaróweczka na wysokości 80km/h przerwie na kilka sekund to chyba sporo zachodu żeby się z tym bawić