Witam od jakiegoś czasu 3-5 miesięcy mam problem z kontrolką EPC na wskaźnikach.
Sprawa wygląda w ten sposób:
Czasami z losowych powodów włącza mi się komunikat "ESP Fault, check the controller", samochód podłączałem do komputera i wychodzi, że potęcjometr pod pedałem gazu.
Efekt jest taki, że turbo przestaje dmuchać, samochód jedzie jak zwykły silnik bez turbo.
Ostatnio nawet pedał gazu przestał działać w ogóle nie reagował na wciśnięcie.
Efektu można się łatwo pozbyć wystarczy wyłączyć silnik, mocno walnąć w pedał gazu nogą i włączyć zapłon, efekt przechodzi i auto znowu jeździ bez problemowo i zapier*ala, aż do czasu włączenia się z przyczyn losowych tego błędu.
Teraz pytanie, czy przy zepsutym potęcjometrze pedału gazu powinno wyskakiwać ESP Fault na FISie?