nic nie bedę robił wystarczy że raz na miesiąc przetrę szmatką z pastą po 3 minuty na rant i będzie wszystko jak teraz ponadto jakieś ewentualne rysy bardzo szybko mogę zniwelowac a jak pomaluję i zadrapię to mam już problem;/ ja kiedyś w motocyklu pokrywy zaworów(zresztą mam calutki silnik wypolerowany nawet cylindry które wcale tak szybko nie śniedzieją) po wypolerowaniu pomalowałem lakierem i za 2 miesiące go zdzierałem, raz że psuje efekt dwa jak słaby lakier to alu się utleni pod lakierem a jak się zarysuje to znowu jest kicha, a polerowane alu ma taki specyficzny odcień że nie wypada niczym go psuc tylko co jakiś czas hobbystycznie szmatką z pastą wypolerowac i cieszyc się efektem