Do takich samochodów, to nawet gazu do końca nie opłaca się wciskać
Niby kill to kill, radość jest, ale powiedzmy szczerze, że to nie są samochody godne do ścigania się z taką TT.
Mnie ostatnio niby "objechał" jakiś golfik 4, miałem zimny silnik i wolniutko, spokojnie przyśpieszałem, przy 120 mnie wyprzedził. Pewnie teraz forum golfa wszyscy pokłony mu składają, że obleciał TT...która się z nikim nie ścigała
Cóż, trzeba sprawiać czasem radość ludziom...