Okazało się że winna była nowa cewka zapłonowa(zamiennik)za który mało nie zapłaciłem bo 250zł,stopiła samą siebie i kawałek kabla z wtyczką do cewki -czego następstwem było zwarcie i spalił się bezpiecznik,kupiłem oryginalną cewkę,i wszystko gra!ale dziękuje za podpowiedzi