etam wielkie mi co...ja po mieście zrobiłem chyba 6.4 kiedyś i wcale nie nagrywałem filmików w trasie też kiedyś tyle mi spaliła przez 30 min jazdy do 100 ale potem złapałem 200 i spalanie od razu wrócilo na normalny pułap czyli 10 hehe
etam wielkie mi co...ja po mieście zrobiłem chyba 6.4 kiedyś i wcale nie nagrywałem filmików w trasie też kiedyś tyle mi spaliła przez 30 min jazdy do 100 ale potem złapałem 200 i spalanie od razu wrócilo na normalny pułap czyli 10 hehe
wyskocze z opoznionym zaplonem w kwestii gazowania TT,
nie mialem wczesniej czasu na swoje 3 grosze, gdy toczyla sie wymiana zdan
aktualnie mocno wczytuje sie w temat w zwiazku z faktem, iz podjelismy z V wstepna decyzje o przejsciu na gaz w naszej drugiej moto-milosci
prywatnie nie mam kompletnie nic w kwestii smigania na lpg, czy cng - byle z glowa, tzn. byle zdrowo dla auta,
i tu pojawia sie sek problemu zakladanie gazu przy samochodzie z turbo to sztuka dla sztuki i nawet przy najlepszej sekwencji jest igranie z ogniem - tu nie ma miejsca na najmniejsza pomylke w wyborze komponentow do instalacji - wielu twierdzi wrecz, ze nie ma takiej kombinacji lpg do autka z turbina, aby mozna bylo z absolutna pewnoscia stwierdzic, ze wszystko gra jak w zegarku,
krotko mowiac - gaz w aucie- jak najbardziej tak - co do poruszonego wczesniej tematu fabrycznego gazu w autach z gwiazda, to teraz chyba jest to instalacja z gazem ziemnym, czyli cng, a nie lpg? Takie fabryczne instalacje to zupelnie inna sprawa jakosc pracy na gazie i na benzynie wychodzi wowczas jak 1:1
co do instalacji lpg w TT stoje obiema nogami w obozie przeciwnikow takiego rozwiazania,
stac cie na konia, stac cie na siodlo ... i to nie snobizm, tylko brutalna prawda,
argument o 'oszczednosci' jest moim prywatnym zdaniem w tym wypadku tak samo prawdziwy, jak oszczedzanie poprzez tansze zamienniki na przeplywce, czy sondzie... pozorna oszczednosc...
chyba, ze to oszczednosc kosztem auta... a to prosze bardzo, kazdy ma swoje priorytety, tylko nie opowiadac pozniej, ze to nie okalecza auta i nie "ukrywac" korka w swoich TT... tylko przyjac na klate swoj wybor
ps. co do spadku cen pb u nas w PL - zero szans, kazdy swiatowy pseudo-impult do wzrostu ceny na litrze od razu u nas podchwytuja, gdy jest podstawa ekonomiczna do spadku to cisza.... az do nastepnego wzrostu, schemat w PL jest prostu i konsekwentny - mikro-wahanie --> wzrosy --> stabilizacja --> mikro-wahanie --> wzrost --> stabilizacja...
Ostatnio edytowane przez M and V ; 20-03-2011 o 03:13
Oooo kolega po ekonomii
ja powiem tak też nie mam nic do gazu ale w silnikach wolno ssących (kumpel ma A4 w 3.0 V6 i jest zachwycony) a szkoda by mi było TT na gaz tyle
Prosze mnie nie zlinczowac i tym co maja lpg w tt - niech sie nie gniewaja ale dla mnie nie do przyjecia. Po co wtedy komus 1.8 turbo jesli zaraz mysli o zakladaniu instalacji?
Predzej czy pozniej auto dostanie niezle w dupe, nie ma takiego smarowania itd.. nie znam sie dokladnie, ale jak ktos chce przyoszczedzic to nie lepiej od razu kupic jakas micre czy forda K?
Szkoda mi tych biednych aut jezdzacych na gazie, a taka tt to juz w ogole na to nie zasluguje =(
Jak to sie mowi- jesli stac Cie na taki samochod to stac cie na jego utrzymanie.
Moja TT-ka spala w miescie 12L a poza miastem 9L (do 140 km/h a powyzej to 11L).
Ostatnio edytowane przez WASKI ; 20-03-2011 o 21:57
ZYCIE JEST TAKIE KROTKIE...ALE ZA TO JAKIE SZYBKIE JAK MASZ TTke
A mam pytanko związane jeżeli chodzi o paliwo jeździcie na 95 czy 98??
no ja też uważam że gaz jest do zapalniczek i kuchenek ale akurat instalacja gazu nic nie ma do układu smarowania....nie ma takiego smarowania itd..
mnie na banie przy prędkości 160-200 skopcił ok. 13-14. sprawdzane na 600 kilometrach
---------- Post dodany o 21:10 ---------- Poprzedni post z 21:01 ----------
ludki, ja kupiłem tt z gazem, nie widziało mi się właśnie to ale kupiłem bo jest piękna, a trudno o taką. tyle, że gaz zakładany był we Włoszech, pod maską nie wiadomo o co chodzi, mam nadzieję, że nic się tam nie popsuje bo nie znam mechanika, jakiegoś kompetentnego serwisu, ażeby się znał na takiej instalacji. co do porównania z benzyną, nie czuje różnicy.
wiesz jak to jest z ta nadzieja...
lepiej zapytaj google o jakiegos fachowca do lpg z twojego regionu, niech ci tam zajrzy,
bo to jak jazda na bombie - metaforycznej rzecz jasna ;D
a ja powiem tak.
Miałem już kilka aut i miałem te z LPG i te z PB. Do tego wielokrotnie uczestniczyłem przy montowaniu, a kalibrowaniem zajmowałem się sam z laptopa.
Oczywiście nie prawdą jest, że jeśli auto jest turbo to lpg się nie nadaje. Bo niby dlaczego? Posiadałem Volvo C70 o jedynym słusznym silniku T5 240 KM z sekwencją na wtryskach keihin (do 60 km na 1 cyl). Auto jeżdziło identycznie na LPG i na PB, bez najmniejszego problemu zrobiłem nim 40 tyś km. Wymieniłem tylko filtr. Oczywiście zaraz po zakupie musiałem gaz sam wyregulować bo był źle zaprogramowany. Najbardziej zdumiewające jest to, że samo programowanie z LPG tak wiele zmienia i moim zdaniem jest kluczem do sukcesu w gazie. Do tego na zime trzeba znowu zmieniać ustawienia bo jest inny gaz, a raz na jakiś czas wgrać na nowo mapę bo lubi się "rozjechać" i to wszystko.
Absolutną bzdurą jest, że w TT turbo nawet po modach podnoszących moc nie można mieć LPG. Natomiast jest drobnym bez sensem bo w aucie nie ma wtedy miejsca. Zaś opowiadanie, że do TT nie pasuje bo to auto sportowe itp to takie wasze gadanie jakbyście mieli ferrari za minimum pół miliona. Otóż nie jest to ferrari.
Problemem w instalacji bywają plastikowe kolektory ale chyba w TT nie są. (moge się mylić)
Oczywiście zawsze można zaszpanować.....eeee moje TT to pali 18 litrów ale ja śmigam na PB bo mnie stać. Widzicie miałem A8 4,2 LPG i paliła ok 23 litry przy tym jak nią jeździłem. Stać mnie na to by nią jechać na PB... ale po co skoro mogę mieć kase na browar? Tak samo tutaj.
W TT jednak u mnie gazu nie bedzie.. bo to nie praktyczne rozwiązanie i tylko to jest prawdziwym i jedynym argumentem przeciw.
Pozostaje jeszcze kwestia obciachu... tzn. Pan ma audi TT ma 250 koni ale przyjedzie na kreskę na LPG to rama z niego na całego. Więc troche wstyd.. tylko że ci co sie smieja to buraki.
---------- Post dodany o 08:31 ---------- Poprzedni post z 08:27 ----------
A taka wypowiedź jest typowa dla przeciwników LPG... czyli.. w sumie to nie wiem co to, nie wiem po co, gdzieś czytałam, nie znam się... ale jest do DUPY.
Czyli nikt nic nie wie... ale wiedzą, że jest do dupy.
hehehe. Skąd możesz wiec wiedzieć skoro sie nie znasz nie wiesz nie widziałaś? A teoria o tym, że gaz jest suchy to kolejne pierdoły nie chce mi sie ich obalać
Duże auto rodzinne, kombi z przeznaczeniem na duże ilości kilometrów w dodatku spalanie na poziomie 20 litrów i jest dla mnie oczywistym, że instalujemy gaz. Gazu się boję nie samej instalacji co jej założenia właśnie. Ty się znasz i sam sobie go ustawiałeś ale ja się nie znam a niestety więcej jest partaków niż fachowców i stąd obawa. TT nie jest autem na nie wiadomo jakie wojaże stąd instalacja gazu jest z punktu ekonomicznego mało opłacalna bo za nim ci się zwróci to potrwa dlatego takie a nie inne opinie.
I don't have dreams, I have goals.
Tak, nie znam sie na tym dokladnie i sama sie do tego przyznalam jednak moja opinia jest taka tez dlatego,ze wielu znajomych mialo instalacje gazowa i potem narzekali.
Kolega kupil 3l mercedesa, wstawil mu gaz a potem tylko plakal i sprzedal to auto.
Takich przykladow wsrod znajomych mam sporo.
Chcialabym jeszcze poprzec zdanie poprzednika- jesli jest to jakis van, kombi itp auto typowo rodzinne lub do przewozu ludzi itp to gaz jak najbardziej- czlowiek to odczuje finansowo, jednak kupowac sportowe autko z fajnym serduchem a potem wstawiac w nie gaz po to aby bylo taniej...zenujace. Jak sie ma kase na takie auto to sie ma na tankowanie benzynki, ale to juz pisalam predzej
A mowilam - niech nikt sie tylko nie gniewa Kazdy ma prawo do opinii
u mnie w TT-RS, coś koło 12-14 przy normalnej jeździe, na prostej przy stałej prędkości bez wyprzedzania na równej nawierzchni i bez spadku czy wzniesienia od 70-90km/h pali 6.5-7.5l/100
Przy katowaniu od 0-200 na pełnej pi*dzie, kreska od paliwa spada jak obrotomierz po wyłączeniu silnika wtedy nie jest to policzalne tankuje 100zł na 25-30 startów RS'ą.
Około pół baku (4/7baku) zabiera mi normalna jazda z Warszawy do Gdańska (360km)
Stara TT225Q paliła też koło 6.5 na prostej jak wyżej, a na mieście 11-14l/100 więc tak jak u innych użytkowników TeTetek
A co do instalacji LPG, jak ktoś jest z Warszawy lub jej okolic mam osobę godną polecenia z Siedlec - osoba instalowała instalacje dla Pudzianowskiego w jego autach, również do bardzo grubych fur i głównym założeniem tej osoby jest dobra opinia na temat zakładu i wykonywanych robót bardzo skrupulatnie. Nie instaluje byle czego i czegoś co po 10.000 się rozwali. Nie instaluje również niesprawdzonych instalacji w określonych modelach aut.
Jeżeli ktoś potrzebuje kontaktu telefon mogę dać na priva. Sęk w tym, że z tego co pamiętam do TT 225Q ma jakieś specjalne dedykowane instalacje, na które nikt jeszcze nie narzekał.
Rafał Moszyński
Siedlce
Telefon na priva.
Ostatnio edytowane przez MichalTT ; 22-03-2011 o 22:09