Witam na wstępie wszystkich serdecznie.

Jestem nowym członkiem forum. TT-tkę posiadam od miesiąca.
Zainteresowałem się tym tematem gdyż specyficzny dźwięk opisywany jako pstryknięcie linijki naprężonej na stole wydaje także moja TT.
Jeździłem przed zakupem kilkoma i tylko w tej co posiadam słyszę ten dziwny odgłos.


Dźwięk jest słyszalny ale słabo na postoju przy dodawaniu ponad 4 -tys obr/min i nagłym puszczeniu gazu. Po wykorzystaniu drugiej osoby zlokalizowałem że wydobywa się z okolic filtra powietrza (tak jak by z miejsca łączenia obudowy filtra) Nie próbowałem jeszcze sposobu z wyjęciem filtra czy słychać mocniej ale mam takie przeczucie że tak właśnie by było.

Podczas jazdy przy obciążeniu na 1, 2 i 3 biegu słychać wyraźnie w środku auta po przekroczeniu 4 tys obr./min lub więcej i wciśnięciu sprzęgła lub trochę mniej przy gwałtownym przyspieszaniu a następnie puszczeniu gazu. Na 4 i 5 biegu już prędkość zagłusza i nic nie słychać.

Nic nie szarpie wszystko jest jak należy , przyspieszenie z doświadczenia na innych ok. Testowałem jak sprawuje się auto przy przyspieszaniu na większych prędkościach.

Mam kabel ale nie bardzo wiem jak sprawdzić ciśnienie doładowania.

Czy ten dźwięk powinien mnie niepokoić? Sam dzwięk mi nie przeszkadza ale czy to normalne. To moje pierwsze auto z doładowanym silnikiem z zapłonem iskrowym.
Czy coś dzieje się z turbiną, czy to może ten zawór dv?