Czy ma ktoś z was zamontowany Turbo timer ?.
Czy ma ktoś z was zamontowany Turbo timer ?.
Raczej nikt na forum nie ma i moim zdaniem w naszych autach to strata czasu i pieniędzy . Przy turbinach smarowanych olejem i chłodzonych cieczą nie jest to tak potrzebne jak przy turbinach chłodzonych tylko olejem .
W TT 225 jest coś na kształt turbo timera , po wyłączeniy silnika mała pompa utrzymuje obieg płynu przez jakiś czas .
Generalnie jeśli po pałowaniu jedzie się kawałek spokojnie i po zatrzymaniu silnik pochodzi jeszcze 30 sec to w zupełności wystarczy .
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
to dobra wiadomość bo też się zastanawiałem nad Turbo timerem.
jednak Arttur ma wiedzę o tym samochodzie i można się wiele od Ciebie nauczyć.
a ja, początkujący z TTką, jak i wielu innych pozostało nam pilnie się uczyć od Ciebie Artturro.
O 30s nie wiedziałem. Ja ostatnie proste do domu jadę spokojnie, podjazd spokojnie potem idę garaż otworzyć i jeszcze chwile trzymam silnik by turbo ostygło. Teraz wiem ze mogę ten czas skrócić. a i na zimnym silniku max 3 tys obrotów.
ostrożności i dbania o silnik jak i Turbo nigdy za wiele...więc lepiej za długo niż za krótko.
kurde , ale fajny to gadżet i tak sobie myśle że chyba sobie zafunduje dla bajeu
tylko żeby Ci nikt nie odjechał samochodem jak tak będziesz garaż otwierać, kiedyś na wlasne oczy widziałem jak tak sąsiadowi zwineli autko
Tatusiu! Tatusiu! Czy ten samochodzik jest chory??!
Nie Synku... to Diesel...
A kogo przepraszam chcesz tym zbajerować
Znowu TT znowu Cabriolet
Nawet jak ktoś siądzie w samochód to nie odjedzie nigdzie. Samochód jest tak ustawiony ze nie ma możliwości ucieczki no chyba ze potrafi przez dom przelecieć :P
żuczek nie wiem jak traktować to co powiedziales ja zawsze ciesze sie jak ktos cos zrobi i jest szczęśliwy a w twoim poście wyczulem nutke ironi... oczywiście siebie chce zbajerować lubie takie rzeczy - chyba po to sie żyje żeby cieszyć sie malymi rzeczami. Jak bym chciał bajerowac dla innych to wstawił bym sobie 0.5 metrowe skrzydło . Co do kradziezy sa cczujniki położenia lewarka - jeżeli właczasz bieg samochód gasnie , zresztą jest wiele sposobow na to na codzien zajmuje sie automatyka wiec nie stanowi to problemu
Arttur pytam w sumie z ciekawości, a czy to nie jest tak że jak zgasimy silnik to mimio chlodzenia woda w miejscu smarowania robi sie nagar ze spieczonego w tym momencie oleju ? to mnie wlasnie nie pokoi bo ok obieg wody wychlodzi turbine w czsie ale ten moment gdzie gasimy silnik przy zbyt nagrzanej turbinie i olej zaczyna nam sie zapiekac na nagar i osaczać na panewce i powierzchni slizgowej walka. Po ponownym odpaleniu w panewce robię sie wżerki i tak pare razy i suszarka ma coraz wieksze luzy
Ostatnio edytowane przez dyzio217 ; 10-10-2010 o 21:48
dyzio217 Tak właśnie się dzieje kiedy zgasimy silnik zaraz po pałowaniu i dla tego właśnie trzeba przejechać spokojnie odcinek przed zatrzymaniem żeby turbina powróciła do przyzwoitej temperatury , zawsze będzie gorąca bo przechodzą przez nią gazy spalinowe i dla tego między innymi zalecane jest używanie pełnych syntetyków w autach z turbinami .
Obieg wody po wyłączeniu silnika ma dodatkowo ten plus że olej który zostaje w turbinie nie musi odbierać całego jej ciepła .
Zamieszczone przez John Dryden
Co sądzicie o HKS TurboTimer Type-0 do wersji 180PS?
Halo, halo podbijam bo widzę, że nikt nie zagląda
Zbędny bajer. Jak już to do k04 lub garret.
K04 będzie i mógłbym w sumie teraz zamontować Turbo Timer. Co reszta chłopaków na to?