witam panowie.. a wiec zaczne od dobrej informacji kupilem .. wreszcie kupilem pospieszylem sie z przyjadem do polski bo okazalo sie ze moge porzyczyc toszke pieniazkow od znajomego... kupilem tt z 99 roku 180 koni z napendem na jedna oske.. sprowadzona miesiac temu z belgii, z peknietym tylnym zderzakiem... zderzak juz zakupilem w idealnie tym samym kolorze, jutro bedzie montowany.zderzak niestety mam amerykanski, ale kupilem za pare groszy.. czuc ze delikatnie prawa koncowka drazka kierowniczeko ma luzy.. ale minimalne.. ale to i tak wymienie.. za autko zaplacilem 25800 i czekaja mnie jeszcze oplaty... mysle ze w 2 tysiacach sie zmieszcze. autko ma ksiazke serwisowa do konca 2010 roku.

mam pytanie co do wymiany rozrzadu.. jaki moze byc zblizony koszt bo nie chce sie naciac bo wiadomo jak to u nas w pl :/