w swiecie aut jest to piekne ze niektórzy własciciel swoich pojazdów nieustannie głowkują co tu zrobic zeby byc szybszym od "przeciwnika"
i tak tu jak raz przegra to zaczyna sie dłubanie i tak wkoło zeby byc szybszym
OCZYWISCIE WIDOK MINY "PRZECIWNIKA" KTÓRY ZOSTAJE Z TYŁU BEZCENNY A WŁASNE SAMOPOCZUCIE NIEZNA GRANIC
ps.w zasadzie gonitwa bez końca a przy tym niesamowita zabawa